We wtorek 4 czerwca 2002 sonda Mars Odyssey rozwinęła swoje 6-metrowe ramię. Dzięki temu sonda będzie mogła jeszcze dokładniej badać powierzchnię planety. Na końcu ramienia znajduje się część spektrometru gamma, dzięki któremu między innymi ponownie rogorzała dyskusja na temat istnienia wody na Marsie. Ramię pozwoli sondzie kontynuować poszukiwania.

Ramię zostało rozwinięte w niecałe 10 minut. „To ostatnia większa zmiana konfiguracji na marsjańskiej orbicie” – powiedział Bob Berry, dyrektor projektu Mars Odyssey w Lockheed Martin, firmie która skonstruowała sondę. – „Ramię rozwinęło się dokładnie tak jak planowaliśmy„.

Czujnik gamma jest częścią układu spektrometru gamma. Znajduje się na końcu ramienia by zminimalizować wpływ promieniowania samego pojazdu. Dwa pozostałe instrumenty wchodzące w skład układu to spektrometr neutronowy i detektor wysokoenergetycznych neutronów. Są one zamontowane na samej konstrukcji sondy.

Przez ostatnich kilka miesięcy, podczas których ramię znajdowało się w pozycji zwiniętej, układ spektrometru gamma dostarczał bardzo cennych danych dotyczących występowania wodoru na Marsie (Czy odkryto wodę na Marsie?„>pisaliśmy o tym). Dane te pozwoliły naukowcom wnioskować o obecności wody na planecie.

Rozwinięcie ramienia zwiększa czułość i dokładność spekrometru gamma i poprawi dokładność pomiarów wodoru” – powiedział dr William Boynton z University of Arizona w Tucson, naukowiec nadzorujący pracę układu spektrometru gamma.

Rozwinięcie ramienia pozwoli też na poszukiwanie innych pierwiastków, takich jak żelazo, aluminium, potas, chlor, tor, czy uran.

Autor

Marcin Marszałek