Można powiedzieć, że bez Christophera Krafta loty załogowe Amerykanów wyglądałyby zupełnie inaczej – przynajmniej w aspekcie obsługi lotów przez personel naziemny zasiadający za konsolami w Centrum Kontroli Misji.
Można powiedzieć, że bez Christophera Krafta loty załogowe Amerykanów wyglądałyby zupełnie inaczej – przynajmniej w aspekcie obsługi lotów przez personel naziemny zasiadający za konsolami w Centrum Kontroli Misji.