Podczas gdy amerykańska sonda Mars Odyssey rozpoczyna właśnie badania planety, jej poczynania z uwagą śledzą osoby zaangażowane w przygotowania do misji Mars Express. W tym także Polacy.
“Amerykańska sonda Mars Odyssey, która rozpoczyna badania planety, ma podobny program, co misja Mars Express przygotowywana przez ESA z udziałem Polski” – powiedział dyrektor Centrum Badań Kosmicznych PAN prof. Zbigniew Kłos.
Sonda Mars Odyssey posiada między innymi urządzenia do badania budowy geologicznej i składu chemicznego powierzchni Marsa. Sonda Europejskiej Agencji Kosmicznej – Mars Express, która wyleci w czerwcu 2003 roku, będzie wyposażona między innymi w polski przyrząd – spektrofotometr PSF umożliwiający wykrywanie pary wodnej w atmosferze i śladów wody na powierzchni planety.
“Będziemy z uwagą śledzić dokonania Mars Odyssey. Te programy nie są konkurencyjne, lecz wzajemnie się uzupełniające. Każda udana misja marsjańska toruje drogę następnej, która z kolei weryfikuje i rozwija jej badania” – zaznaczył prof. Kłos.
Przygotowywana przez Europejską Agencję Kosmiczną misja Mars Express powinna wystartować w czerwcu i dolecieć do Marsa w grudniu 2003 roku. Polski przyrząd – skonstruowany w Centrum Badań Kosmicznych PAN – umożliwi poprzez rejestrację promieniowania podczerwonego, emitowanego nocą z powierzchni planety, rozpoznanie jej składu mineralogicznego i wykrycie skał osadowych, które tworzyły się w marsjańskich morzach.
“Mars był badany dotąd zaledwie przez kilkanaście sond, Ziemia przez tysiące satelitów, które ciągle wzbogacają wiedzę o naszej planecie. Mamy więc ogromne możliwości w badaniach Czerwonej Planety” – powiedział prof. Kłos.