Około 1,2 mld kilometrów od Ziemi znajduje się Saturn i jego 274 księżyce. Największym z nich jest Tytan. Na tak dalekich odległościach od Słońca do powierzchni Tytana dociera niecałe 1% światła, które dochodzi do Ziemi. Atmosfera Tytana jest cztery razy gęstsza od Ziemskiej. Składa się w 94,2% z azotu i w 5,6% metanu. Dla porównania na ziemska atmosfera zawiera 78% azotu, a metanu jest mniej niż 1%. Jednak dla życia najważniejszy jest tlen, którego na Tytanie nie znajdziemy. Temperatura na tym księżycu wynosi około -180°C, a ciśnienie jest o 50% wyższe niż na poziomie morza na Ziemi.

Zdjęcie Tytana wykonane przez orbiter Cassini.

Może się to wydawać nieprawdopodobne, ale Tytan jest jednym z głównych miejsc, które interesują naukowców pod względem badania początków życia. Znajdują się tam cechy przypominające te Ziemskie. Jego atmosfera oraz klimat wytwarzają chmury, wiatry i deszcze. Nie składają się z wody, a z metanu, który następnie osadza się w rzekach i jeziorach. Występują wydmy nie z piasku, ale z kawałków węglowodorów wielkości ziaren kawy. Przez to Tytan może wyglądać bardzo podobnie do Ziemi na początku jej istnienia. Badanie tego odległego świata jest szansą na zrozumienie, jak przechodziły procesy chemiczne podczas pierwszych etapów powstawania życia na naszej planecie.

Kilka misji obserwowało już Tytana: Pioneer 11 w 1979 roku, Voyager 1 i 2 w 1980-81 roku oraz Cassini w 2004-2017 roku. Żadna z tych misji nie mogła dogłębnie zbadać jak daleko zaszły procesy biogenezy na księżycu.

Teraz NASA planuje wrócić na Tytana. Misja Dragonfly ma na celu wysłanie wiropłatu o tej samej nazwie, który będzie poszukiwać oznak życia.  Pomysł na misję powstał podczas rozmowy przy obiedzie między naukowcami Jasonem Barnesem oraz Ralphem Lorenzem. W czerwcu 2019 roku NASA wybrała tę misję do swojego programu New Frontiers. Data rozpoczęcia misji była dwukrotnie odkładana z powodu pandemii COVID-19 oraz ograniczenia w budżecie. 24 kwietnia 2025 agencja oficjalnie ogłosiła, że misja przeszła krytyczny przegląd projektu. Innymi słowy, budowa dronu może zostać rozpoczęta. W lipcu 2028 roku Dragonfly zostanie wystrzelona na pokładzie rakiety SpaceX Falcon Heavy.

Ilustracja pokazująca pierwsze lądowanie Dragonfly na Tytanie oraz wzniesienie.

Dragonfly będzie mógł latać 36 km/h i wznieść się nawet na 4000 metrów. Jego bateria, ładowana za pomocą reaktora jądrowego, może starczyć na 16 km lotu. Ma przypominać przeciętnego drona, ale na każdym ramieniu umieszczone zostaną po dwa śmigła, każde o długości 1,35 m.

Podczas misji będzie pobierał i badał próbki terenu, monitorował zmiany meteorologiczne, rozpoznawał cechy geologiczne oraz badał aktywność sejsmiczną księżyca. W trakcie lotu będzie wykonywał zdjęcia terenu, analizował atmosferę oraz poszukiwał interesujących miejsc na lądowanie. Jeżeli wszystko się powiedzie, Dragonfly przemierzy ponad 160 km. w trakcie swojego trzyletniego życia.

Korekta – Alex Rymarski

Autor

Anna Kałek