Z 32-minutowym opóźnieniem, bo dopiero o 22:59 prom kosmiczny Endeavour zadokował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W chwili spotkania oba statki przelatywały nad Nową Zelandią.

Prom kosmiczny Endeavour w czasie zbliżania się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w czasie misji STS-113 (25 listopada 2002 roku). W tle Nowa Zelandia.

Załoga promu rozpoczęła dzień o 14:29 naszego czasu. Seria odpaleń silników korekcyjnych doprowadziła wahadłowiec na odległość ok. 25 km od Stacji. O 20:06 uruchomiono lewy silnik manewrowy – dzięki temu Endeavour przechwycił Stację po około dwóch godzinach i znalazł się 250 metrów pod nią. Wówczas dowódca Jim Wetherbee przeszedł na sterowanie ręczne i przy użyciu silników korekcyjnych wprowadził Endeavoura przed ISS, w odległości ok. 125 metrów od Stacji, po czym rozpoczął powolne (ok. 3 cm/sek) zbliżanie do portu cumowniczego na module Destiny. O 22:08 Mike Lopez-Alegria uruchomił zasilanie systemu dokującego, który znajduje się w ładowni promu.

Kontakt nastąpił o godzinie 22:59 naszego czasu. Chwilę potem uruchomiono na krótko silniki korekcyjne promu, aby „wcisnąć” go w port cumowniczy i zapewnić poprawne zatrzaśnięcie mechanizmu. Za ok. półtorej godziny nastąpi otwarcie włazu i załogi spotkają się.

Autor

Tomasz Lemiech