Artykuł primaaprilisowy

W roku 2007 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) dołączy polski moduł naukowy Korupcja. Nad budową modułu pracują konstruktorzy z Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie.

CBK PAN w Warszawie

Budynek Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk mieszczącego się przy ulicy Bartyckiej 18A w Warszawie.     Strona CBK   fot.: Wojciech Rutkowski

Szansa na umieszczenie na stacji kosmicznej polskiego modułu pojawiła się gdy dyrekcja NASA szukając oszczędności postanowiła ograniczyć wydatki w rozbudowę stacji. To głównie Amerykanie inwestowali w ISS, wobec czego, przy problemach finansowych Rosjan i ESA (która poniosła duże straty przy misjach marsjańskich), koncepcja międzynarodowego przedsięwzięcia była zachwiana.

W tej sytuacji pojawiła się okazja, którą postanowiliśmy wykorzystać. Dzięki wieloletnim oszczędnościom Centrum oraz funduszom uzyskanym w ramach piątego programu ramowego, udało się opracować plany i rozpocząć produkcję modułu. Liczymy, iż dzięki współpracy nawiązanej z wiodącym producentem teleskopów w Polsce i innymi sponsorami, uda się nam sfinalizować projekt” – powiedział dr Krzysztof Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych PAN.

Wystrzelenie polskiego modułu, ochrzczonego przez naukowców Korupcja, ma odbyć się jesienią 2007 roku. Korupcja zostanie wyniesiona w przestrzeń kosmiczną na pokładzie japońskiej rakiety H-2A, przy pomocy statku HTV, dowożącego na stację także zaopatrzenie.

Dzięki tak znacznemu wkładowi Polski w międzynarodowy projekt, na stacji zagoszczą astronauci z naszego kraju. Szkolenia mają rozpocząć się pod koniec przyszłego roku.

Nie sądziłem, że tak szybko utracę tytuł jedynego polskiego kosmonauty (śmiech). Zawsze cieszę się, gdy kolejni młodzi ludzie kontynuują tradycję podboju kosmosu. Tym razem obok radości pojawi się duma – będziemy mogli zapisać kolejne polskie nazwiska na kolejnych kartach historii astronautyki” – powiedział (jeszcze) jedyny polski kosmonauta, gen. Mirosław Hermaszewski.

Aparatura badawcza modułu Korupcja

Fotografia przedstawia aparaturę badawczą instalowaną w polskim module Korupcja, jaki ma zostać dołączony do ISS jesienią 2007 roku.     W prima aprilis rolę aparatury badawczej odegrała pralka

Korupcja zostanie wyposażona w aparaturę badawczą, konstruowaną w Polsce przy udziale techników ze Słowacji i Węgier. W instrumentarium ma znaleźć się między innymi tensometr (służący do badań naprężenia wewnętrznego materiałów w warunkach nieważkości) oraz higrometr włosowaty (do pomiarów wilgotności). Urządzeń naukowych ma dostarczyć także Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie oraz Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie.

Miejmy nadzieję, że polski moduł przyniesie wymierne korzyści naukowe i w 2007 roku będziemy mogli już poinformować o pierwszych odkryciach.

Autor

Wojciech Rutkowski

Komentarze

  1. piotr    

    Bzdury — to nawet dzieci wiedzą że nie ma na to szans

  2. Rick_3    

    Niezły żart — Fajny żart prima aprilis-owy. Moduł „korupcja” ta nazwa jest zbyt oczywista jakby dali inną no to juz mogły by wyć wątpliwości a tak to nawet taki laik jak ja się kapnie. A higrometr włosowaty to już niezła bajka tak samo sponsor (producent teleskopów) chyba podaruje wyszlifowany PYREX na iluminatory modułu 😉
    P.S.ciekawe ile maja tych oszczedności Centrum Badań Kosmicznych PAN 😉

    Pozdrawiam

  3. Anonymous    

    No Korupcja to przyszłość polskiej astronautyki — myślę że funduszy na polski moduł do ISS to nam nigdy nie zabraknie 🙂
    a moduł pralko-wirówki do testowania wpływu przeciążeń w warunkach nieważkości jest super
    Pozdrawiam
    Skarbnik korupcji

  4. Anonymous    

    Hie Hie noooooooooooo to będzie o czym pisać. 🙂 — Niezła bajera w ten 1 kwietnia 🙂

  5. Karol Wójcicki    

    Prima aprilis — He he… jeleń ze mnie bo z początku sie nabrałem. Ale po 10 sek. zorientowałem sie że dziś 1 kwietnia. Chociaż „Fakt” też niezły artykuł walnoł: „Lis na Premiera”. Sami przeczytajcie 😀

  6. xtro    

    Śmiejcie się, ale… — … przydał by się taki wkład w budowę tej stacji. Nie mówię tu o jakimś programie kosmicznym naszego kochanego kraju, bo mamy zbyt scymbalonych polityków i zacofany ogólnie naród na takie rzeczy, ale powinni nasi drodzy politycy pomyślec bardziej przyszłościowo. Tak jak pionierzy rewolucji przemysłowej dziś korzystają z jej owoców, tak państwa które dziś inwestują w wydawało by się „naukowe” jedynie misje, będą zbijać kokosy za 100-200 lat na eksploracji choćby Księżyca, a my (o ile jeszcze takie cóś jak Polska będzie istnieć), będziemy mogli tylko pozazdrościć poziomu życia tych narodów… będziemy pewnie na etapie dzisiejszej Europy Zachodniej (znając nasze realia to może nawet nie).

  7. Tobiasz    

    Niby zart ale nie śmieszny…Napoczatku.. — Napoczatku uwierzyłem,pożniej sie smialem,teraz siedze i ogarnia mnie smutek..zawsze mozemy pomazyc ze kiedys i my bedziemy angazowac sie w taki projekty..:(

  8. Super Ghost    

    z poczatq nawet uwierzylem… — dopuki nie doszlo do zdania „Liczymy, iż dzięki współpracy nawiązanej z wiodącym producentem teleskopów w Polsce ” 😀 …..

  9. astr    

    Nie ma sie czym martwic! — To, ze Polska nie bierze udzialu w budowie ISS to akurat nie jest wielka strata. Jak powszechnie wiadomo wydatki poniesione na jej budowe sa zdecydowanie niewspolmierne do korzysci naukowych jakie mozna z niej wyciagnac. Za to nasz kraj bedzie mial znaczny dostep do ponad 10m teleskopu w RPA i to jest prawdziwa szansa polskiej astronomii!!!

Komentarze są zablokowane.