Przed chwilą Jowisza wyprzedził Mars, zaś prawie dokładnie tydzień później największą planetę Układu Słonecznego wyprzedzi Wenus. Zatem przez najbliższe kilka dni będzie można obserwować stopniowe zbliżanie się dwóch najjaśniejszych planet do siebie. O tej samej porze, coraz niżej już niestety, świeci również jasna planeta Merkury. Wieczorem można próbować dostrzec Saturna, ale znacznie lepiej widoczny będzie oddalający się od niego Księżyc, który we wtorek 20 października przejdzie przez I kwadrę, a następnie minie Neptuna i zbliży się do Urana. W drugiej części nocy widoczne będą meteory z corocznego roju Orionidów.

Księżyc już na dobre rozgościł się na niebie wieczornym, ale najciekawiej nadal jest przed wschodem Słońca, gdzie widoczna jest połowa planet, krążących wokół Słońca: Wenus, Mars, Jowisz i Merkury. Pierwsze trzy z nich tworzą coraz ciaśniejszy układ i mieszczą się już wszystkie w polu widzenia lornetki, natomiast Merkury świeci nisko nad wschodnim widnokręgiem.

Pierwsza planeta od Słońca jest już po swojej maksymalnej elongacji i w kolejnych dniach będzie szybko zbliżał się do linii horyzontu, zajmując stopniowo coraz niższą pozycję na nieboskłonie, aż w przyszłym tygodniu przestanie być możliwa do dostrzeżenia. W poniedziałek 19 października na godzinę przed świtem (na tę porę wykonane są mapki animacji) Merkury będzie świecił na wysokości 6° nad widnokręgiem, 2,5 stopnia na zachód od Porrimy, w środę 21 października Merkury minie Porrimę w odległości 48 minut kątowy, a w niedzielę 25 października będzie świecił już tylko nieco ponad 3° nad horyzontem. Na szczęście przez cały ten czas jasność tej planety będzie rosła od -0,7 magnitudo w poniedziałek do -0,9 w niedzielę. W tym czasie tarcza planety zmniejszy swój rozmiar do 5,5 sekundy kątowej i zwiększy fazę z 67 do 84%.

Znacznie wyżej świecić będą trzy kolejne planety Układu Słonecznego: Wenus, Jowisz i Mars. Czerwona Planeta po minięciu Jowisza oddala się od niego, ale robi to znacznie wolniej, niż zbliża się do niego Wenus. Dlatego wszystkie 3 planety stanowią coraz ciaśniejszy układ. W poniedziałek 19 października Mars będzie się znajdował ok. 40' od Jowisza i prawie 6° od Wenus. Do niedzieli 25 października Mars oddali się co prawda od Jowisza już na odległość ponad 3°, ale w tym samym czasie Wenus zbliży się do największej planety krążącej wokół Słońca na niewiele ponad 1° i do Marsa na odległość 4°. Zatem pole widzenia o takiej właśnie rozpiętości wystarczy, aby obserwować trzy planety Układu Słonecznego jednocześnie. Sam Mars zbliża się do gwiazdy σ Leonis (jasność +4 magnitudo). W niedzielę 25 października oba ciała niebiańskie będą odległe od siebie o jedyne 26' (mniej, niż średnica kątowa Słońca i Księżyca).

Jasności wszystkich trzech planet w najbliższych dniach zmienią się niewiele: Wenus świeci z jasnością ok. -4,4 wielkości gwiazdowej, jasność Jowisza to -1,8 magnitudo, zaś Mars świeci blaskiem +1,8 magnitudo. Tarcza Marsa również nadal jest bardzo mała, jej średnica wynosi tylko 4″. Druga najmniejsza tarcza należy do Wenus, jej średnica w niedzielę 25 października spadnie do 24″. Do tego czasu faza wenusjańskiej tarczy urośnie do 50%, a to oznacza, że jest ona obecnie blisko swojej maksymalnej elongacji zachodniej. I faktycznie tak jest. Największe oddalenie od Słońca Wenus osiągnie w następny poniedziałek 26 października. Z planet Układu Słonecznego największą tarczę ma obecnie Jowisz, który może pochwalić się średnicą 33″ (i fazą 100%). A ponieważ Wenus od Jowisza pod koniec tygodnia będzie dzieliło niewiele ponad 1° – nadarza się znakomita okazja, żeby bezpośrednio porównać różnice wielkości i faz obu planet.

W układzie księżyców galileuszowych Jowisza w tym tygodniu będzie można zaobserwować kilkanaście zjawisk (lista na podstawie strony Sky and Telescope):

  • 19 października, godz. 5:20 – wejście cienia Kallisto na tarczę Jowisza,
  • 19 października, godz. 6:30 – minięcie się Europy (S) i Ganimedesa (N) w odległości 5″, 109″ na zachód od brzegu tarczy planety,
  • 20 października, godz. 7:10 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 20 października, godz. 8:02 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 21 października, godz. 4:18 – wejście Io w cień Jowisza, 10″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 21 października, godz. 7:28 – wyjście Io zza tarczy Jowisza,
  • 22 października, godz. 3:09 – od wschodu Jowisza Io i jej cień na tarczy planety (Io na wschód od środka tarczy, jej cień – nieco na zachód od środka),
  • 22 października, godz. 3:56 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 22 października, godz. 4:48 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 22 października, godz. 7:36 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza,
  • 23 października, godz. 5:50 – wejście Europy w cień Jowisza, 19″ na zachód od tarczy planety (początek zaćmienia),
  • 25 października, godz. 3:00 – od wschodu Jowisza Europa na tarczy planety, nieco na północny wschód od jej środka,
  • 25 października, godz. 4:40 – zejście Europy z tarczy Jowisza.

Mapka pokazuje położenie Księżyca i Saturna w końcu drugiej dekady października 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na niebie wieczornym coraz mniejsze szanse na dostrzeżenie Saturna. Godzinę po zachodzie Słońca (na tę porę wykonana jest powyższa mapka) szósta planeta Układu Słonecznego świeci na wysokości zaledwie 4° nad widnokręgiem, czyli podobnie, jak Merkury rano po drugiej stronie nieba. Jednak Saturn świeci znacznie słabiej od pierwszej planety od Słońca, z jasnością +0,6 magnitudo, stąd jest znacznie trudniejsza do odnalezienia.

W jej szukaniu na początku tygodnia pomoże Księżyc. W poniedziałek 19 października tarcza Srebrnego Globu będzie oświetlona w 38% i będzie się znajdowała w północno-wschodniej części gwiazdozbioru Strzelca. Planeta Saturn świecić będzie niecałe 40° na zachód od Księżyca. W tym samym momencie niecałe 8° na południe od naturalnego satelity Ziemi świecić będzie gwiazda Nunki.

Mapka pokazuje położenie Księżyca oraz planet Uran i Neptun na początku trzeciej dekady października 2015 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMP-ie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W dalszej części tygodnia Księżyc będzie stopniowo zwiększał swoją fazę i stąd będzie coraz bardziej przeszkadzał w obserwacjach, przebywając coraz dłużej na nocnym niebie. We wtorek i w środę, 20 i 21 października Księżyc będzie się znajdował w sąsiedztwie dość jasnych gwiazd konstelacji Koziorożca, czyli Algedi i Dabih (α i β Capricorni), świecących blaskiem odpowiednio +3,6 oraz +3 magnitudo. We wtorek 20 października Księżyc w fazie 49% będzie (I kwadra będzie miała miejsce 30 minut po godzinie pokazanej na mapce) świecił na tle gwiazdozbioru Strzelca, mniej więcej 8° na zachód od obu gwiazd. Dobę później Księżyc zwiększy fazę do 60% i będzie się znajdował jakieś 6° na wschód od obu gwiazd. Po drodze, podczas naszego dnia, Księżyc zakryje gwiazdę Dabih, jednak będzie to można obserwować tylko ze wschodniej Australii i wysp Polinezji na północ od Nowej Zelandii.

Czwartek 23 października zastanie Księżyc w gwiazdozbiorze Wodnika. Do tego dnia tarcza Księżyca będzie oświetlona w 81%, a niecałe 2,5 stopnia od niej znajdowała się będzie ostatnia planeta Układu Słonecznego, czyli Neptun. Jednak owa planeta świeci blaskiem +7,8 wielkości gwiazdowej, co spowoduje, że bliski Księżyc nie będzie pomagał w jej odnalezieniu. Do końca tego tygodnia Neptun zbliży się do gwiazdy σ Aquarii (jasność +4,8 magnitudo) na mniej niż 100 minut kątowych (około 3 średnice kątowe Księżyca).

Ostatniego dnia tego tygodnia Księżyc będzie już prawie w pełni, jego faza będzie wynosiła 96%. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob chwilowo będzie się znajdował na tle gwiazdozbioru Wieloryba, ale niecałe 10° na północny wschód od niego znajdowała się będzie ostatnia z widocznych teraz na niebie planet, czyli Uran. W tym tygodniu Uran przetnie linię, łączącą gwiazdę ε Psc z gwiazdą 80 Psc, mniej więcej w 2/3 odległości pomiędzy tymi gwiazdami od pierwszej z wymienionych gwiazd. Mimo, że Uran świeci znacznie jaśniej od Neptuna – z jasnością +5,7 wielkości gwiazdowej – to on również będzie ginął w blasku naturalnego satelity Ziemi i na obserwacje dwóch ostatnich gazowych olbrzymów Układu Słonecznego lepiej poczekać do końca następnego tygodnia.

Mapka pokazuje położenie radiantu Orionidów – roju meteorów mającego maksimum aktywności około 21 października.

Rysunek wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie obrazków z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Przez cały tydzień można obserwować meteory z corocznego roju Orionidów. Są to meteory podobne do sierpniowych Perseidów, ponieważ ich prędkość zderzenia z naszą atmosferą wynosi 66 km/s, a więc nawet więcej niż Perseidów. Stąd można spodziewać się widowiskowych smug, mogących pozostać nawet przez kilka minut. Niestety Orionidów jest znacznie mniej niż Perseidów. W maksimum aktywności, które przypada co roku w okolicach 21 października, można spodziewać się około 25 meteorów na godzinę. Radiant tego roju znajduje się mniej więcej 4° na zachód od Alheny, czyli trzeciej co do jasności gwiazdy Bliźniąt i wschodzi około godz. 20:30, górując 8 godzin później na wysokości ponad 50°. Księżyc w tym czasie będzie już po I kwadrze, ale ze względu na położenie w gwiazdozbiorze Strzelca zajdzie niewiele po godz. 22 i nie będzie przeszkadzał w obserwacjach tego roju.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher