Zbliża się start podwójnej misji Mars Exploration Rover. W niedzielę dyrektor NASA Sean O’Keefe przedstawił dziennikarzom dziewięcioletnią Sofi Collis z Arizony. Napisała ona do Agencji list, w którym zaproponowała nadanie bliźniaczym marsjańskim łazikom nazw „Spirit” („Duch”) i „Opportunity” („Sposobność”). NASA uznała, że to doskonały pomysł.

Nazwy zostały wybrane z około 10 tysięcy propozycji nadesłanych przez uczniów z całych Stanów Zjednoczonych. Jesienią zeszłego roku Agencja poprosiła dzieci o zaproponowanie dwóch imion dla łazików zwanych dotąd MER-A i MER-B.

Collis, która urodziła się na Syberii i została zaadoptowana przez amerykańską rodzinę, opisała swój wybór imion w krótkim opowiadaniu. „Mieszkałam w sierocińcu. Było mi ciemno, zimno i samotnie. Spoglądałam na jarzące się gwiazdy i czułam się lepiej. Marzyłam o tym aby tam polecieć. W Ameryce moje marzenia ziściło się. Dziękuję za 'Ducha’ i 'Sposobność’„.

Sofi Collis, dziewięcioletnia uczennica z Arizony, wraz z dyrektorem NASA Seanem O’Keefem i wiceprezydentem LEGO Bradem Justusem.

Jako nagrodę, ufundowaną za zwycięskie nazwy przez NASA i producenta zabawek LEGO , Collis otrzymała wycieczkę na Florydę i możliwość obserwowania startu pierwszego statku kosmicznego. Obecnie zaplanowane to jest na 10 czerwca. „Sposobność” ma wystartować 25 czerwca.

Dotrą one do Marsa w styczniu i wylądują w dwóch różnych miejscach planety. Przez trzy miesiące mają badać klimat, geologię i historię otoczenia miejsc w których się znajdą.

Collis chce zostać astronautą. Na razie jednak bawi się ze swoją starsza siostrą, pływa, czyta książki o Harrym Potterze. Jej rodzina ma trzy psy i jednego kota.

Autor

Michał Matraszek