Poprzez grę światła i cienia, Słońce stworzyło na północnej półkuli Saturna zadziwniający obraz. Powierzchnia planety poprzedzielana jest ciemnymi pasami, które oznaczają cień rzucany przez gęste częsci pierścienia. Z kolei jasne pasy oznaczają miejca, gdzie pierścienie są mniej gęste.

W prawym górny rogu, powierzchnia planety ginie nagle całkowicie w cieniu. Miejsce to odpowiada granicy między cienkim pierścieniem C i gęstym pierścieniem B.

U dołu zdjęcia widoczny jest księżyc Mimas. Można dostrzec wielkie kratery na powierzchni tego księżyca.

Na zdjęciu widoczny jest cień rzucany przez Saturna na pierścienie. Poniżej pierścieni księżyc Janus. Zdjęcie zostało wykonane z płaszczyzny pierścieni, w świetle widzialnym, 17 stycznia 2005 roku z odległości około 1,2 milionów kilometrów od powierzchni Saturna. Rozdzielczość zdjęcia to 66 kilometrów na piksel. Jasnośc Janusa została dwukrotnie zwiększona.

Natomiast na półkuli południowej Saturna panuje teraz lato. Tu z kolei planeta rzuca cień na południową powierzchnię pierścieni. Tuż obok, widoczny jest księżyc Janus, malutki w porównaniu z wielkim rodzicem.

Na zdjęciu widoczne są również pasy materii pierścieniowej w przerwie Cassiniego, znajdującej się na zewnątrz bardzo jasnego pierścienia B. Po prawej stronie zdjęcia znajduje się nocna strona planety.

Zdjęcie przedstawia księżyc Mimas i pierścienie Saturna. Zostało wynonane za pomocą kamery wąskokątnej Cassiniego z odległości 2 milionów kilometrów od Mimasa. Faza księżyca przy tym położeniu sondy i Słońca wynosi 105 procent. Rozdzielczość zdjęcia wynosi 12 kilometrów na piksel. Zdjęcie zostało dwukrotnie powiększone a kontrast zwiekszony.

Kolejne wspaniałe zdjęcie z Cassiniego przedstawia ponownie księżyc Mimas i pierścienie Saturna. Uwagę zwraca jasna krawędź pierścienia A znajdujacego się za przerwą Keplera, oraz okresowa zmiana jasności cienkiego pierścienia F.

Autor

Anna Marszałek

Komentarze

  1. pigulka    

    Chciałbym tam być… — Piękne zdjęcia… Aż się włos na głowie jeży… Co ja bym dał żeby być pierwszym który widzi te zdjęcia; zdjęcia świata tak odległego i niedostępnego a jednak pięknego… Ech marzenia…

    1. sumas    

      obawiam się, że mogłoby to być zabójcze… — zwłaszcza dla Twoich włosów, bo raczej by chyba zaczęły wypadać niż się jeżyć 😀

      ale nie dlatego, że podróż by trwała do późnej starości, ale ze względu na poziom promieniowania w pobliżu saturna

      pozdrowienia

  2. Al    

    proszę o wyjaśnienie — Jak to się dzieje że Jowisz,lub choćby wspomniany Saturn promieniują? To że promieniuje Słońce,to rozumiem,ale że planety? Mógłby mi ktoś to wyjaśnić?
    Pozdrawiam.

    1. pigulka    

      Promieniowanie planet — Wszystkie planety wysyłają promieniowanie. Planeta pochłania promieniowanie słoneczne, a następnie oddaje nadmiar energi w przestrzeń. Tak to wygląda w uproszczeniu. Jednak z gazowymi olbrzymami jest troche inaczej. Na przykład Jowisz wypromieniowuje dwukrotnie więcej energii niż dostaje od słońca. Źrudło dodatkowej energii jest narazie nie znane. Przypuszcza się że Jowisz posiada jeszcze w swym wnętrzu zapas ciepła pochodzącego z okresu kondensacji planety który wypromieniowuje w postaci energii.

      1. Scorus    

        Promieniwanie jonizujące — Susmasowi chodziło zapewne o energetyczne cząstki uwięzione w magnetosferze i pasach radiacyjnych Saturna.

Komentarze są zablokowane.