Sonda Cassini prawdopodobnie dostrzegła krater na księżycu Saturna, Tytanie. Jest to o tyle niezwykłe, że powierzchnia tego księżyca jest zastanawiająco gładka. Jak dotąd tylko trzy struktury zostały jednoznacznie zidentyfikowane jako kratery, około tuzina innych czeka na potwierdzenie.

Brak kraterów na Tytanie wprawia naukowców w zakłopotanie. Uderzenia mniejszych obiektów powinny utworzyć na nim setki kraterów, które byłyby widoczne do dziś. Tymczasem powierzchnia Tytana jest gładka i wolna od kosmicznych blizn. Jedno z możliwych wyjaśnień upatruje przyczyny zaistniałego stanu rzeczy w osadzaniu się na powierzchni sadzy i innych produktów wybuchów wulkanów.

Nowe obrazy, przesłane przez sondę Cassini 13 stycznia tego roku, ukazują północną część struktury, która może być wielkim kraterem.

Struktura ta ma w przybliżeniu kolisty kształt o średnicy ok. 180 km. Można dostrzec cechy charakterystyczne dla kraterów uderzeniowych: wysoki brzeg oraz wyniesienie w centrum. Na obrazach z radaru sondy struktura ma kolor ciemniejszy od otoczenia, co może być skutkiem wypełnienia jej wnętrza przez osady i utworzenia tam gładkiej tafli. Jasny pierścień dookoła może świadczyć o obecności produktów okruchowych, wyrzuconych z krateru podczas uderzenia.

Z drugiej strony jednak, taka hipoteza nie tłumaczy wszystkiego, co można zobaczyć na obrazie. Blisko północno-wschodniej strony brzegu istnieją zastanawiające ciemne struktury. Mogły zostać utworzone przez ciecz, która wypełniła krater i przelała się przez jego brzeg. Zwykle jednak taka wylewająca się poza krater ciecz tworzy pasy, przypominające raczej szprychy w kole. Natomiast na obrazie z radaru widać ciemne okręgi, współśrodkowe z brzegiem.

Innym niż krater uderzeniowy wytłumaczeniem pochodzenia kolistej struktury mogą być zjawiska wulkaniczne. Podejrzana struktura może stanowić kalderę wulkaniczną – obniżenie terenu, jakie powstaje, kiedy lawa zostaje odprowadzona na zewnątrz i wulkan zapada się. W takim wypadku znaczne zniszczenie brzegu wskazywałoby na to, że struktura jest już bardzo stara, choć nie ma danych, pozwalających precyzyjnie obliczyć jej wiek.

Cassini jest wspólną misją NASA, ESA i ISA. Sonda wykonała już 13 przelotów nad Tytanem i przy pomocy radaru zebrała dane o ok. 13% powierzchni księżyca. Jest to jednak wciąż o wiele za mało, aby móc wyjaśnić zagadkę „brakujących” kraterów.

Autor

Teresa Kubacka

Komentarze

  1. Mikkael    

    :)) — Cieszy fakt, że serwis wraca do dawnej formy. Codziennie nowe i CIEKAWE teksty. Jest co czytać – tak 3majcie.

  2. Fallen    

    Czy… — … aby wytłumaczeniem na małą ilość kraterów uderzeniowych nie jest to samo zjawisko co na Ziemi? Erozja. Wiatry, deszcze metanowe, pyliste burze. Przez miliony lat zatarłyby takie ślady. Na Ziemi z orbity też ledwie kilka kraterów można zlokalizować.

Komentarze są zablokowane.