Na tym obrazie centrum okazałej galaktyki spiralnej NGC 1512 urządzenia teleskopu Hubblea służące do obserwacji szerokiego pasma widma pokazują galaktykę we wszystkich długościach światła od ultrafioletu do podczerwieni. Kolory (wskazujące na intensywność światła) ujawniają gromady nowo powstałych gwiazd i w czystych, i w zapylonych obszarach galaktyki.

Obraz ten został stworzony dzięki trzem różnym kamerom teleskopu Hubblea.

NGC 1512 to galaktyka usytuowana 30 milionów lat świetlnych od nas (w miarę blisko), jest wystarczająco jasna, by można ją było obserwować teleskopami amatorskimi. Rozciąga się na długość 70 000 lat świetlnych – jest prawie tak długa jak Droga Mleczna.

Jądro galaktyki jest szczególne z powodu koła o średnicy 2 400 lat świetlnych, złożonego z nowopowstałych gromad gwiazd, zwanego „wokół jądrowym” pierścieniem powstawania gwiazd.

Dzięki możliwościom uzyskiwania ostrych obrazów w niezwykle szerokim paśmie widma teleskopu Hubblea, zespół astronomów z Izraela i Ameryki przeprowadził jedne z najszerszych i najdokładniejszych badań takich obszarów formowania się gwiazd. Rezultaty ujawniają, że obszary te mogą istnieć i w czystych, i w zapylonych środowiskach. Czyste gromady można zobaczyć już w ultrafioletowym i widzialnym świetle (na zdjęciu mają kolor niebieski), natomiast zapylone gromady można zobaczyć tylko dzięki świeceniu chmur gazowych, w których są ukryte. Świecenie to można obserwować w świetle czerwonym i podczerwonym. Widać je jako czerwone światło przebijające ciemne, zapylone korytarze w pierścieniu.

Ciekawe, że gromady są albo całe zakryte przez chmury, z których powstały, albo całkowicie widoczne. Naukowcy wierzą, że wiatry gwiazdowe i silne promieniowanie z jasnych, młodych gwiazd usunęły chmury pyłu w szybkim i efektywnym procesie „oczyszczania”.

Właściwości obserwowanych przez teleskop Hubblea regionów formowania się gwiazd są uderzająco podobne do takich regionów w innych podobnych obszarach. Daje to astronomom nadzieję, że dzięki zrozumieniu procesów zachodzących w pobliskich galaktykach, uda się lepiej zrozumieć wyniki obserwacji dalekich, słabo widocznych galaktyk, w których powstawały pierwsze generacje gwiazd, jeszcze kiedy wszechświat był młody.

Badania takie jak to pokazują jak przydatne są obserwacje prowadzone jednocześnie w wielu długościach fal.

Autor

Roman Goj