Wczoraj zakończył się letni obóz Klubu Astronomicznego “Almukantarat” dla roczników 2005 i 2006. Spotkanie różniło się od poprzednich pod wieloma względami.
Po pierwsze, uczestnicy, w rekordowej liczbie pięćdziesięciu trzech, sami wybierali zajęcia, w których chcieliby wziąć udział. Do wyboru mieli między innymi warsztaty z kosmologii, mechaniki kwantowej, analizy matematycznej, algebry, symulacji komputerowych, fotometrii, tłumaczenia tekstów naukowych, krótkofalarstwa i pracowni fizycznej wspomaganej komputerowo. Można było uczestniczyć również w mniej naukowych zajęciach z nauki gry w brydża, budowy machin oblężniczych czy śpiewania, co tylko utrudniało podjęcie decyzji.
Ze względu na liczbę uczestników zmieniła się także formuła sesji referatowej. Uczestnicy byli podzieleni na cztery grupy, z których wyłoniono po dwie osoby prezentujące swoje wykłady na sesji finałowej. Najlepszy referat wygłosił Michał Molicki, opowiadający o historii medycyny. Dwie równorzędne nagrody otrzymały także Kasia Frankiewicz i Agata Senczyna.
Oprócz tradycyjnych zajęć i sesji referatowej odbyły się także ogniska, seanse filmowe, gry terenowe, a także poobiednia wyprawa do rezerwatu “Węże”, podczas której deszcz za wszelką cenę próbował udowodnić, na co go stać. Przemoknięci, zmęczeni, ale szczęśliwi uczestnicy do obozu wrócili o godzinie 1 w nocy. Nowością był także konkurs teatralny, w ramach którego uczestnicy mieli za zadanie napisać i przedstawić scenkę lub piosenkę na temat “Planety i księżyce”.
Pogoda sprawiła miłą niespodziankę, zwłaszcza po rozpoczynającej obóz powodzi. Zapowiadany przez prognozy deszcz pojawiał się (szczególnie gdy przychodziło po raz kolejny wznawiać projekcję filmów), jednak prawie połowa nocy obozowych nadawała się do obserwacji zarówno roju Perseid, jak i obiektów, które uczestnicy wybierali i opisywali wcześniej na zajęciach.
Obóz zakończyło całonocne ognisko. Pierwszych uczestników, odjeżdżających nad ranem w stronę wschodzącego Słońca, pożegnał widniejący na niebie Orion.