
Amerykański prom kosmiczny Discovery wylądował dziś (21 marca 2001) na Florydzie. Wahadłowcem powróciła na Ziemię pierwsza załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Przebywała ona na orbicie 141 dni.
Amerykański prom kosmiczny Discovery wylądował dziś (21 marca 2001) na Florydzie. Wahadłowcem powróciła na Ziemię pierwsza załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Przebywała ona na orbicie 141 dni.
Sonda Deep Space 1 otrzymała nowe oprogramowanie, które umożliwi jej przelot we wrześniu tego roku w pobliżu komety Borrelly.
Do NASA Astrobiology Institute (NAI) dołączą 4 nowe zespoły, których zadaniem będą studia nad powstawaniem, ewolucją, rozprzestrzenianiem się, i przyszłością życia na Ziemi i we Wszechświecie.
Grupa 13 studentów dokonała pomyślnej detekcji promieniowania radiowego pochodzącego z chłodnej, "nieudanej" gwiazdy nazywanej brązowym karłem.
Ciągle jeszcze na niebie można obserwować przez niewielkie teleskopy kometę McNaught-Hartley. Dziś w AstroNews efemeryda dla obserwatorów tego zjawiska.
Rosyjscy kosmonauci odmówili udziału w treningu w amerykańskim ośrodku w Houston, protestując przeciwko niedopuszczeniu do ćwiczeń amerykańskiego "kosmicznego" turysty.
20 marca 2001 roku o 14:31 Słońce wejdzie w znak Barana i zacznie się astronomiczna wiosna.
Załoga Discovery przygotowała się wczoraj późno wieczorem do lądowania w środę rano. Na pokładzie wahadłowca powróci na Ziemię po 141 dniach pobytu na ISS pierwsza załoga stacji: Sergei Krikaliew, Bill Shepherd i Jurij Gidzenko.
Rosjanie zadecydowali o przesunięciu o dwadzieścia cztery godziny czasu zatopienia Mira. Decyzja motywowana jest mniejszym niż oczekiwano tempem utraty wysokości wskutek pobytu w górnych warstwach atmosfery.
W grudniu oczyszczono obiektyw kamery sondy Stardust zajmującej się badaniem komety Wild-2 z przypominającego szron na szybie samochodu nalotu przez ogrzanie układu. Wszystko wskazuje na to, że będzie to trzeba zrobić ponownie.