Mamy już połowę ostatniego miesiąca roku, z najkrótszymi dniami i najdłuższymi nocami. 13 grudnia, jak zawsze, przypada najwcześniejszy zachód Słońca. Tego dnia w środkowej Polsce Słońce znika z nieboskłonu o godz. 15:32. Potem wieczorem dnia zacznie przybywać, lecz na razie, aż do pierwszego dnia zimy 21 grudnia, tempo porannego skracania się dnia przeważa nad wieczornym wydłużaniem, a najpóźniejszy wschód Słońca zdarzy się dopiero pod koniec roku. 14 grudnia maksimum swojej aktywności mają meteory z roju Geminidów. Jest to jeden z obfitszych rojów północnego nieba. W okolicach maksimum aktywności można liczyć nawet na 120 meteorów na godzinę. Lecz zimowa aura mniej sprzyja obserwacjom, stąd jest on mniej popularny od sierpniowych Perseidów. W obserwacjach meteorów przeszkodzi trochę Księżyc, który w tych dniach pokaże tarczę oświetloną mniej więcej w połowie, zostawiając na meteory drugą połowę, długiej na szczęście, nocy. Wieczorem można obserwować planety: Neptun, Mars, Uran, mirydy χ Cygni i o Ceti oraz Kometę Wirtanena, natomiast rano świt rozświetlą Wenus z Merkurym.

 

 

Mapka pokazuje położenie mirydy χ Cygni w drugim tygodniu grudnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Saturn zniknął już z wieczornego nieba, ale pozostała na nim znajdująca się znacznie wyżej i nieco na wschód od niego miryda χ Cygni. Na początku nocy astronomicznej (około godz. 17:30) gwiazda zajmuje pozycję na wysokości prawie 50° nad zachodnim widnokręgiem, natomiast 2 godziny później (sytuacja pokazana na mapce) zbliży się do linii widnokręgu na 30°, zachodząc około północy. χ Cygni ma obecnie jasność około +5 magnitudo. Tydzień temu napisałem, że jej krzywa blasku się wypłaszcza, ale teraz wydaje się, że jeszcze nie osiągnęła tegorocznego maksimum swego blasku i można liczyć na więcej. Wykonana na stronie AAVSO mapka okolic χ Cygni z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania można znaleźć tutaj. Na mapce numerem 39 (oznaczającym jasność pomnożoną przez 10) oznaczona jest gwiazda η Cygni, zaś numerem 47 — φ Cygni. Dzieli je na niebie 6°, a zatem mieszczą się one w jednym polu widzenia lornetki. Na mapce z zaznaczoną pozycją gwiazdy względem widnokręgu są to najbliższe jasne sąsiadki χ Cyg. Pierwsza z gwiazd jest nad, druga — pod nią.

 

&nndp;

Mapka pokazuje położenie Księżyca, planet Neptun i Mars oraz planetoidy (27) Euterpe w drugim tygodniu grudnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Po niedawnym nowiu Księżyc zaczyna dominować na wieczornym niebie, zbliżając się do I kwadry. Srebrny Glob zaczął tydzień w gwiazdozbiorze Strzelca, prezentując sierp w fazie 10%. Tego wieczoru mniej więcej 10° nad nim świeciły dwie dość jasne gwiazdy Koziorożca: Dabih i Algedi. W środowy wieczór Księżyc wędrował przez wschodnie obszary gwiazdozbioru Koziorożca, przy fazie zwiększonej do 24%. O godzinie podanej na mapce 2,5 stopnia na prawo znajdowała się Nashira, zaś kolejne 1,5 stopnia dalej w tym samym kierunku — Deneb Algiedi, dwie jasne gwiazdy wschodniego krańca głównej figury konstelacji. Do godziny 20, czyli tuż przed swoim zachodem Księżyc zmniejszył dystans do obu gwiazd o 1°.

Trzy kolejne wieczory naturalny satelita Ziemi spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika, choć ostatniego z wymienionych wieczorów jeszcze przed swoim zachodem (tuż przed północą) przejdzie do gwiazdozbioru Ryb, a niewiele braknie mu do Wieloryba. W piątek 14 grudnia Księżyc pokaże tarczę oświetloną w 43%, górując prawie o godzinie podanej na mapce. Tego wieczoru 3,5 stopnia nad nim znajdzie się planeta Neptun, zaś w odległości 6°, lecz na północny wschód — planeta Mars. Dobę później faza Księżyca urośnie do 52% (I kwadra przypada mniej więcej w południe naszego czasu), a odległość do Marsa — do 8°. Do niedzieli 16 grudnia dystans między Neptunem a Marsem urośnie do 6°. Planeta Neptun powoli nabiera rozpędu w ruchu prostym i schodzi z linii, łączącej gwiazdy 82 i 81 Aquarii. Obecnie jasność Neptuna wynosi +7,9 magnitudo. W tym tygodniu przez wnętrze trójkąta, tworzonego przez gwiazdy 81, 82 i 83 Aquarii przejdzie planetoida (27) Euterpe, która znajdowała się najbliżej Ziemi, osiągając jasność +9,8 magnitudo, na początku września. Obecnie jej blask spadł do mniej więcej +11,5 magnitudo. Na początku tygodnia planetoida przeszła nieco ponad 45′ od Neptuna, a w czwartek 13 grudnia znajdzie się zaledwie 2,5 minuty kątowej od mającej jasność obserwowaną +5,4 magnitudo gwiazdy 83 Aqr. Do niedzieli 16 grudnia dystans ten zwiększy się do 1°. Czerwona Planeta zaczęła tydzień 2° na północny wschód od Neptuna, w środę 12 grudnia przeszła niecałe 20′ od gwiazdy 4. wielkości φ Aquarii. W dniach 14 i 15 grudnia Mars minie świecącą blaskiem obserwowanym +5,5 magnitudo gwiazdę 96 Aqr. Do końca tygodnia blask planety osłabnie do +0,2 wielkości gwiazdowej, zaś średnica tarczy spadnie do 8″, a zatem będzie już 3-krotnie mniejsza, niż w czasie lipcowej opozycji.

W niedzielę 16 grudnia Księżyc zawita do gwiazdozbioru Wieloryba, zwiększając fazę do 62%. Jakieś 22° na północny wschód od niego znajdzie się planeta Uran, zaś 25° na wschód od niego — miryda o Ceti, które opisane są pod drugą mapką.

 

 

Mapka pokazuje położenie planety Uran, komety 46P/Wirtanen oraz mirydy o Ceti (Mira) w drugim tygodniu grudnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Planeta Uran najwyżej nad widnokręgiem znajduje się około godziny 20, Mira przechodzi przez południk lokalny pół godziny później. Planetę od gwiazdy dzieli na niebie 16°, a prawie w połowie tej odległości znajduje się Alresha, najjaśniejsza gwiazda konstelacji Ryb. Planeta Uran znajduje się niecałe 1,5 stopnia na północ od gwiazdy 4. wielkości o Psc, sama świecąc blaskiem +5,7 magnitudo. W przypadku Miry wygląda na to, że wzrost jej blasku zatrzymał się na granicy około +4 magnitudo. Niektórzy obserwatorzy dawali jej nawet +3,5 wielkości gwiazdowej, a zatem jest ona nadal dość łatwo widoczna gołym okiem. Wygenerowaną na stronie AAVSO mapkę okolic Miry z naniesionymi jasnościami gwiazd porównania można znaleźć tutaj.

Ponad 25° na wschód od Urana niebo przemierza kometa 46P/Wirtanen. We wtorek 11 grudnia kometa przeszła 5° na wschód od Menkara, drugiej co do jasności, choć oznaczanej grecką literą α gwiazdą Wieloryba. Potem kometa przeszła do gwiazdozbioru Byka, gdzie spędzi cały tydzień. W środę 12 grudnia kometa przeszła nieco ponad 1° na wschód od pary gwiazd 4, wielkości o i ξ Tauri, dobę później przejdzie przez peryhelium, czyli najbliżej Słońca położony punkt jej orbity, natomiast w niedzielę 16 grudnia przetnie linię, łączącą Plejady z Aldebaranem, przechodząc niecałe 4° od Plejad. W poniedziałek 17 grudnia kometa przejdzie najbliżej Ziemi, niecałe 0,08 AU, czyli niecałe 12 mln km. Od poniedziałku 10 grudnia do niedzieli 16 grudnia Kometa Wirtanena pokona na niebie 25°, czyli prawie 3,5 stopnia dziennie! Wygenerowaną w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda mapkę z trajektorią komety do połowy grudnia można pobrać tutaj. Zaznaczone są położenia komety o godzinie 22 naszego czasu.

 

 

Mapka pokazuje położenie radiantu Geminidów w drugim tygodniu grudnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Jak co roku w połowie grudnia maksimum swojej aktywności mają meteory z roju Geminidów. Są to niezbyt szybkie meteory, ich prędkość zderzenia z atmosferą Ziemi wynosi 35 km/s, ale w okolicach maksimum można spodziewać się nawet ponad 120 meteorów na godzinę. Niestety o tej porze roku pogodne noce są mroźne, co zniechęca wielu obserwatorów od wykonania obserwacji. Radiant roju znajduje się niecałe 2° na północny zachód od Kastora, jasnej gwiazdy Bliźniąt i pojawia się na nieboskłonie wraz z zachodem Słońca, górując około 1:30 na wysokości ponad 60°, a na końcu nocy astronomicznej, około godziny 5:40 wznosi się nadal na wysokości około 45° nad zachodnim widnokręgiem. Zatem na naszych szerokościach ich warunki obserwacyjne są znakomite. W piątek 14 grudnia Księżyc zajdzie około godz. 22:30, dobę później — tuż przed północą, stąd najlepsza pora do obserwacji Geminidów, to druga połowa nocy, gdy Srebrny Glob nie będzie już przeszkadzał swoim blaskiem.

 

 

Animacja pokazuje położenie planet Wenus i Merkury w drugim tygodniu grudnia 2018 r. (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

 

Po obserwacjach Geminidów warto zaczekać na dwie pierwsze planety Układu Słonecznego. Wenus wschodzi po godzinie 3:30 i na końcu nocy astronomicznej zdąży się wznieść na wysokość 16°. Jednak o tej porze jeszcze jest za ciemno na obserwacje Wenus, lepiej z tym poczekać, aż niebo się trochę rozjaśni i jasna tarcza planety nie będzie tak silnie kontrastować z tłem nieba. Godzinę przed świtem planeta wznosi się jakieś 6° wyżej. W tym tygodniu Wenus przejdzie z gwiazdozbioru Panny do gwiazdozbioru Wagi, oddalając się od Spiki na 16° i jednocześnie zbliżając do sporo słabszej gwiazdy Zuben Elgenubi na 6°. Do końca tygodnia blask planety utrzyma się na poziomie -4,6 wielkości gwiazdowej, lecz jej tarcza zmniejszy się do 32″, zaś faza urośnie do 38%.

Planeta Merkury w sobotę 15 grudnia osiągnie maksymalną elongację zachodnią, która tym razem wyniesie ponad 21°. Na godzinę przed wschodem Słońca planeta zdąży się wznieść na wysokość prawie 7°. W niedzielę 16 grudnia planeta zbliży się na niewiele ponad 1° do gwiazdy Graffias, najbardziej na północny zachód wysuniętej gwiazdy głównej figury Skorpiona, ciekawej również dlatego, że jest to układ podwójny, o separacji składników 14″, czyli łatwy do rozdzielenia już w niedużym sprzęcie optycznym. W tym tygodniu blask planety urośnie do -0,4 magnitudo, faza tarczy urośnie do 65%, zaś jej średnica zmniejszy się do 6″.

 

 

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher