Sonda OSIRIS-REx (The Origins, Spectral Interpretation, Resource Identification, Security, Regolith Explorer) pomyślnie wystartowała 8 września tego roku z przylądka Canaveral na Florydzie. Celem misji jest zbadanie planetoidy Bennu. Sonda będzie poszukiwać śladów materii pierwotnej nienaruszonej od czasów początku Układu Słonecznego. Jeżeli wszystko pójdzie z planem, sonda wyśle na ziemię kapsułę z próbkami z powierzchni planetoidy.

OSIRIS-REx przybędzie do Bennu w 2018 roku i rozpocznie rozległą akcję mapowania, która zakończy się wybraniem miejsca do pobrania próbki. Następnie z małą prędkością (około 10cm/s) sonda przeleci tuż nad powierzchnią planetoidy i lekkim podmuchem popchnie fragmenty podłoża wprost do pojemnika sondy.

Aby wykonać wszystkie planowane badania próbek, OSIRIS-REx musi zebrać przynajmniej 60 gramów materiału z Bennu. OSIRIS-REx wyśle zebrane ziarna na Ziemię, gdzie część próbek zostanie bezzwłocznie przebadana. Naukowcy przeprowadzą złożone eksperymenty, które nie byłyby możliwe do zrealizowania w kosmosie. Jednak większość próbek zostanie zachowana dla przyszłych pokoleń naukowców, którzy dzięki lepszej technologii będą mogli jeszcze dokładniej je przebadać.

“To będzie prawdziwy skarb dla naukowców” – mówi Dante Lauretta, główny naukowiec misji.

Kiedy misja NASA Stardust przywiozła na Ziemię cząstki z komety Wild-2 w 2006 roku, naukowcy pokroili mikroskopijne kawałki do zbadania bardzo wrażliwymi urządzeniami. Te instrumenty nie przetrwałyby wystrzelenia w kosmos, więc powrót próbek na Ziemię pozwolił naukowcom zbadać cząstki metodami, które byłyby niemożliwe do wykonania na pokładzie sondy w kosmosie.

Naukowcy badający próbki z OSIRIS-REx zwrócą szczególną uwagę na materię organiczną, która prawdopodobnie jest przenoszona przez planetoidy. Związki organiczne oraz woda są uważane za kluczowe składniki do powstania życia. Chociaż Bennu obecnie jest zbyt chłodna, aby rozwijało się na niej życie, naukowcy sądzą, że inne planetoidy mogły dostarczyć wczesnej Ziemi te kluczowe do powstania życia składniki w licznych zderzeniach. Chociaż ślady tych kolizji na Ziemi zostały wymazane przez zmieniającą się skorupę ziemską, Bennu zawiera informacje o tym, jak wyglądały dostawy materii organicznej na Ziemię miliardy lat temu.

“To będzie największa misja powrotu próbek od czasów Apollo”, mówi Christine Richey, przedstawiciel misji.

Jednak przywiezione próbki nie będą jedynymi danymi, które uzyskamy z misji. Zanim sonda zanurkuje do planetoidy, aby delikatnie ją „pocałować” i zebrać próbkę, OSIRIS-REx spędzi od 18 miesięcy do dwóch lat obszernie mapując planetoidę. Naukowcy użyją map planetoidy nie tylko do wybrania najlepszego miejsca do pobrania próbek, ale również zbadają rozmieszczenie materii organicznej na powierzchni planetoidy.

“Będziemy w stanie zobaczyć obiekt rozmiaru jednogroszówki na powierzchni Bennu”, powiedziała Daniella DellaGiustina, naukowiec prowadząca przetwarzanie obrazów z misji OSIRIS-REx.

“Gdy będziemy mieć próbkę z Bennu, mapy dostarczą także krytycznego kontekstu dla tej próbki”, mówi DellaGiustina.

Szczegółowa kartografia nie tylko ujawni, jak Bennu jest złożony, ale także zapewni wgląd w skład innych planetoid. 500 metrowa planetoida krąży na orbicie przecinającej się z orbitą Ziemi i być może zderzy się z naszą planetą w przyszłym stuleciu. Zrozumienie składu i budowy planetoid pomoże powstrzymać ewentualną katastrofę.

OSIRIS-REx zbada także, jak światło słoneczne może zmienić orbitę planetoidy. Gdy energia ze Słońca uderza w skały w kosmosie, dostarcza ona mały ciąg który powoli przesuwa orbity planetoid. “Zaczęliśmy monitorować Bennu w 1999. Od tamtego czasu jego orbita zmieniła się o ponad 160 km”, powiedział Lauretta.

Chociaż naukowcy myślą, że rozumieją ten proces znany jako Efekt Jarkowskiego, to muszą jeszcze zbadać go w akcji. Oglądanie, jak energia Słońca popycha Bennu pomoże poprawić modele pozostałych kamieni w kosmosie, dokładniej symulować ich orbity i stwierdzić, czy zderzą się one z Ziemią.

Nie daleko od Ziemi orbituje czarna skała, potencjalnie trzymając w sobie sekrety młodego Układu Słonecznego. Uważa się, że Bennu tak, jak inne planetoidy, powstała niedługo po słońcu, w tym samym czasie co planety Układu Słonecznego. Podczas, gdy ciągła aktywność wulkaniczna, trzęsienia ziemi i erozja zmieniły skład chemiczny Ziemi od tamtego czasu, Bennu pozostaje praktycznie nietknięty. Stanowi on swego rodzaju kapsułę czasu zawierającą obraz młodości planet Układu Słonecznego.

“Zamierzamy poznać ten świat i zabierzemy z powrotem próbki”, mówi Lauretta. “Mamy jeszcze dużo do zbadania.“

 

Autor

Avatar photo
Cyryl Waśkiewicz