Wysokość orbity rosyjskiej stacji kosmicznej Mir stopniowo się obniża – około 500 metrów dziennie. Obecnie Mir znajduje się na wysokości 293 kilometrów nad Ziemią, ale uderzy w nią dopiero po 8 marca.

Jak podaje rosyjska telewizja NTW, powołując się na przedstawicieli centrum kontroli lotu, Mir osiągnie krytyczny punkt – 240-250 kilometrów nad Ziemią – już w lutym. Od tej chwili naukowcy przejmą kontrolę. Sygnały hamowania będzie odbierać statek ciężarowy Progress M1-5, przydokowany do Mira.

Opracowano kilka sposobów zniszczenia stacji, wszystko jednak będzie zależeć od stanu atmosfery. Z powodu wzrostu aktywności Słońca na początku marca termin opuszczenia Mira zostanie przeniesiony z 6 na 8-10 marca.

Rzecznik centrum kontroli lotów podkreślił, że na razie Mir znajduje się w dobrym stanie. Jak dotąd działa główny komputer, a także cały system sterowniczy.

Autor

Marcin Marszałek