W nocy z niedzieli na poniedziałek (4-5 lutego) rozpoczęto odliczanie do startu promu kosmicznego Atlantis. Prom ma dostarczyć do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej amerykański moduł naukowy Destiny. Start jest zaplanowany na 11 po północy w czwartek 8 lutego.

Załoga Atlantisa – dowódca Kenneth Cockrell, pilot Mark Polansky, inżynier lotu Marsha Ivins, oraz „kosmiczni spacerowicze” Thomas Jones i Robert Curbeam – dotarli do Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego w niedzielę, by rozpocząć odliczanie do startu.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wystartują oni z platformy 39A 8 lutego, o godzinie 0:11. Dokładnie w tym momencie platforma znajdzie sie w płaszczyźnie orbity stacji.

Swój cel prom osiągnie późnym popołudniem 9 lutego.

Moduł Destiny ma być przyłączony podczas pierwszego z trzech planowanych spacerów kosmicznych.

Zbudowane przez firmę Boeing kosmiczne laboratorium to nie tylko miejsce, gdzie będą przeprowadzane główne eksperymenty naukowe. Destiny będzie także stanowić łącznik pomiędzy głównymi systemami komputerowymi stacji. Warty 1,4 milarda dolarów moduł jest najbradziej skomplikowanym elementem stacji jaki skonstruowano.

W praktyce dołączenie modułu Destiny przekaże także kontrolę nad stacją do Centrum Kosmicznego w Houston. W tym momencie wszystkie amerykańskie łącza ze stacją prowadzą przez rosyjskie centra kontroli. Po przyłączeniu Destiny amerykanie utworzą dwa szerokopasmowe łącza radiowe, prowadzące przez amerykańskie satelity komunikacyjne. Amerykanie staną się też odpowiedzialni za położenie stacji. Rosjanie nadal będą kontrolować własne moduły i loty oraz dokowania swoich statków zaopatrzeniowych.

Autor

Marcin Marszałek