3,5-tonowa sonda kosmiczna coraz bardziej zbliża się do Ziemi. Gdzie spadnie? Tego nawet eksperci z NASA nie wiedzą…

Extreme Ultraviolet Explorer (EUVE) obecnie obiega Ziemię ok. 200 km nad jej powierzchnią. Orbita sondy obniża się codziennie o 25 km. Zdaniem ekspertów z Goddard Space Flight Center, obiekt wejdzie w atmosferę w czwartek (31 stycznia) pomiędzy godziną 4:00 a 13:00 naszego czasu. Pozostałości sondy mogą zostać rozrzucone na obszarze o długości blisko 1000 km.

4 czerwca 2000 inżynierowie NASA pomyślnie zdeorbitowali inną sondę – Compton Gamma Ray Observatory. W tym przypadku jest większy problem – EUVE nie posiada żadnego napędu, którym można by kontrolować wejście w atmosferę…

Większa część EUVE spłonie w atmosferze, ale szacuje się, że 9 obiektów o masie od 2 do 50 kg może dotrzeć do Ziemi. Są one zrobione głównie z tytanu i stali nierdzewnej.

Sonda zacznie rozpadać się na części, gdy będzie na wysokości ok. 80 km. Od tego momentu zostanie jej jeszcze 4 lub 5 obiegów Ziemi (każdy trwa ok. 90 minut). Inżynierowie będą w stanie przewidzieć miejsce upadku na ok. 12 godzin wcześniej.

Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że któryś z odłamków spadnie na obszar zaludniony i zrobi komuś krzywdę, ale jest ono niewielkie” – mówi Ronald E. Mahmot z GSFC. – „Większość dużych części spadnie do oceanu bądź na obszary niezamieszkane.

EUVE obiega Ziemię po orbicie nachylonej do równika pod kątem 28,5 stopnia. Obszar Polski jest więc bezpieczny.

Extreme Ultraviolet Explorer został wystrzelony 7 czerwca 1992. W grudniu zeszłego roku zakończył badania naukowe. Początkowo były one planowane jedynie na trzy lata, ale były dwukrotnie przedłużane. Misja była dużym sukcesem – zamiast przewidywanych 24 źródeł promieniowania w zakresie dalekiego ultrafioletu, EUVE zaobserwował ponad 1000, z czego blisko 40 leży poza granicami naszej Galaktyki.

Więcej informacji o EUVE można znaleźć pod adresem: http://heasarc.gsfc.nasa.gov/docs/euve/euve.html.

Autor

Tomasz Lemiech