Chociaż maksimum roju Perseid mamy już za sobą, nadal warto patrzeć w niebo i liczyć spadające gwiazdy.

Rój osiągnął maksimum 12 sierpnia. Większość obserwatorów na świecie obserwowała około 20-30 śladów w ciągu godziny. To bardzo niewiele jak na rój, który potrafi dać 200 meteorów na godzinę. Jednak wśród tej niewielkiej ilości obserwowanych meteorów widziano wiele obiektów o sporej jasności.

Uczestnicy obozu astronomicznego w Załęczu Wielkim prowadzili obserwacje 12 sierpnia między godziną pierwszą i trzecią. Według ich relacji zaobserwowano w tym czasie około 150 przelotów. Daje to nieco wyższą liczbę niż podana została przez serwis Pogoda Kosmiczna.

Mimo że maksimum Perseid minęło, nadal rozświetlają one nasze niebo. Ich ilość będzie prawdopodobnie spadać, lecz jednocześnie noce będą stawać się ciemniejsze, gdyż Księżyc zbliża się do nowiu. Ostatnie Perseidy zaobserwujemy prawdopodobnie około 22 sierpnia. Zachęcamy do obserwacji!

Autor

Michał Matraszek