18 września Księżyc znajdzie się w nowiu i będzie ozdobą porannego nieba. Po drodze minie w małej odległości Wenus i M44. Wieczorem można dostrzec trzy planety z grupy gazowych olbrzymów, z których Uran będzie w opozycji do Słońca.

Inaczej, niż kilka poprzednich razy opis zjawisk zachodzących w tym tygodniu zacznę od tego, co się będzie działo nad ranem, ponieważ o tej porze doby będzie najciekwiej dla obserwatora dysponującego gołym okiem, lornetką lub małym teleskopem.

Księżyc każdej nocy wschodzi coraz później, a to w związku ze zbliżaniem się Srebrnego Globu do nowiu, który będzie miał miejsce 18 września o godzinie 20:44 naszego czasu. Aż do ostatniej doby przed nowiem warunki obserwacji Księżyca będą znakomite i będzie można próbować dostrzec go na około 40 godzin przed nowiem. Bardzo dobrze będzie widoczne tzw. światło popielate, czyli część Srebrnego Globu oświetlona nie bezpośrednio przez Słońce, a przez światło odbite od naszej planety.

Pierwszej nocy tygodnia będzie można zobaczyć Ksieżyc oddalający się od Marsa. Przed wschodem Słońca odległość między satelitą Ziemi a planetą wyniesie około 6,5 stopnia. Czerwona Planeta obecnie wschodzi około 23:45 i świeci z jasnością +0,9 magnitudo. Wielkość tarczy wyniesie 6,2 sekundy kątowej, a faza – 89%.

Następnej nocy Księżyc zbliży się do gromady otwartej gwiazd M44 na odległość około 4,5 stopnia, tworząc malowniczą konfigurację. Warto uwiecznić to zbliżenie na fotografii, ponieważ Księżyc będzie już w fazie dość cienkiego sierpa i nie będzie zbyt jasno świecić. Pozwoli to na uwiecznienie gromady razem ze światłem popielatym.

16 i 17 września (a więc na 2 i 1 dzień przed nowiem) zobaczymy naturalnego satelitę Ziemi w towarzystwie Wenus (odpowiednio 7 i 8 stopni od planety). Wenus wschodzi prawie 4 godziny po Marsie. W porównaniu do zeszłego tygodnia wzrośnie faza planety (do 86%), jasność i wielkość tarczy się nie zmienią i wyniosą odpowiednio -3,9 magnitudo oraz 12″.

Dodatkową atrakcją związaną z Wenus będzie jej zbliżenie do Regulusa – najjaśniejszej (jasność +1,3 magnitudo) gwiazdy konstelacji Lwa na odległość 40' (trochę więcej niż średnica Księżyca) 20 września.

Mapka pokazuje położenie Jowisza i Neptuna w trzecim tygodniu września 2009.

Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Dużo wcześniej, bo tuż po zachodzie Słońca można odnaleźć trzy z czterech planet olbrzymów. W tym gronie zabraknie tylko Saturna, który jest obecnie w koniunkcji ze Słońcem (o czym napiszę niżej).

Jako pierwsze można obserwować Jowisza i Neptuna. W momencie zachodu Słońca planety są już 8° nad horyzontem, czyli można je obserwować jak tylko zrobi się odpowiednio ciemno. Oczywiście Jowisza da się dostrzec tuż po zachodzie Gwiazdy Dziennej, natomiast na obserwacje Neptuna trzeba poczekać prawie półtora godziny po zmierzchu.

Jowisz świeci z jasnością -2,7 magnitudo, a wielkość jego tarczy zmniejszy się o kolejną sekundę kątową, do 47″. Planeta jeszcze zbliży się do gwiazdy ι Capricorni. Pod koniec tygodnia odległość ta zmniejszy się do 18'.

W układzie księżyców galileuszowych w najbliższym czasie można liczyć na ciekawe zjawiska. Nie inaczej będzie w tym tygodniu. A oto wyszczególnienie zdarzeń możliwych do zaobserwowania przez małe instrumenty optyczne (w przypadku zakryć jako zlanie się dwóch ksieżyców w jeden, a w przypadku zaćmień – zniknięcie lub pojawienie się ksieżyca):

  • 15 września, godz. 20:32 wyjście Europy z cienia Jowisza (koniec zaćmienia)
  • 16 września, godz. 2:46 tuż przed zachodem częściowe zakrycie Europy przez Io
  • 19 września, godz. 23:33 – bliskie spotkanie Io i Kallisto, bez zakrycia
  • 20 września, godz. 0:10 – wejście Kallisto w cień Jowisza (zaćmienie Kallisto). Księżyc pozostanie w cieniu planety aż do zachodu.

Neptun obecnie znajduje się w sąsiedztwie gwiazdy 42 Capricorni (około 71' na wschód od niej) i świeci obecnie z jasnością +7,8 magnitudo.

Mapka pokazuje położenie Urana wśród gwiazd w trzecim tygodniu września 2009.

Rysunek wykonano na podstawie programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

W czwartek 17 września Uran znajdzie się w opozycji do Słońca. Tego samego dnia Saturn na naszym niebie będzie w koniunkcji ze Słońcem (czyli z naszej prespektywy – prawie dokładnie za Gwiazdą Dzienną), a to oznacza, że również dla obserwatora na Uranie Saturn będzie w koniunkcji ze Słońcem. Stąd wniosek, że odległość Ziemi i Urana od Saturna osiągnie roczne maksimum, zaś odległość Ziemi do Urana – roczne minimum. Więcej na ten temat pojawi się niedługo w nowym wpisie.

Sam Uran będzie przebywał na tle konstelacji Ryb, około 1,75 stopnia na północny zachód od gwiazdy 20 Psc i będzie świecić z jasnością +5,7 magnitudo.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher