14 listopada około 10:00 Merkury znajdzie się w maksymalnej wschodniej elongacji wynoszącej 23 stopnie. 13 listopada około 9:00 zbliży się do Wenus na odległość około 2 stopni. Niestety, w Polsce szanse na obserwacje są praktycznie żadne.

Przyczyną złych warunków obserwacyjnych jest bardzo niedogodne położenie ekliptyki względem horyzontu.

13 listopada Słońce zachodzi o 15:55 (obliczenia dla Łodzi). Zmrok cywilny (Gwiazda Dzienna 6 stopni pod horyzontem) zapada o 16:35. Merkury znajduje się wtedy praktycznie na linii horyzontu, a Wenus – na wysokości 2 stopni.

Gdybyśmy jednak znaleźli się na równiku… O zmroku cywilnym zobaczylibyśmy obie planety 15 stopni nad widnokręgiem. Dostrzeżenie ich byłoby bardzo łatwe.

Merkury podąży teraz ku złączeniu dolnemu ze Słońcem (4 grudnia), a Wenus – ku maksymalnej wschodniej elongacji (27 marca 2012).

Autor

Michał Matraszek