Czerwiec to okres najkrótszych w roku nocy. Słońce chowa się pod horyzont zaledwie na kilkanaście stopni i jego rozproszony blask znacznie utrudnia obserwacje, szczególnie słabych obiektów i szczególnie w północnej części Polski. …
Maj przyniesie nam między innymi zaćmienia Słońca i Księżyca, a także przejście Merkurego przed tarczą słoneczną. Zapraszamy do lektury tekstu o możliwości obserwacji gwiazd, planet, planetek i meteorów w nadchodzącym miesiącu.
W nadchodzącym miesiącu na wieczornym niebie obserwować będziemy Jowisza i Saturna, a na porannym Marsa. Dojdzie do dwóch ciekawych zakryć gwiazd przez Księżyc. Nie będzie zaćmień ale... poczekajmy do maja!
Marzec będzie ostatnim miesiącem, w którym nad ranem będzie można obserwować Wenus. Oczywiście cały czas będą widoczne: Mars, Jowisz i Saturn, a 21 marca rozpocznie się astronomiczna wiosna. Pod koniec marca swoje maksimum aktywności przyjmuje …
Dni w nadchodzącym miesiącu będą się stopniowo wydłużać. 1 lutego Słońce świecić będzie od godziny 7:23 do 16:30, a ostatniego dnia miesiąca - od 6:31 do 17:20. Dzień wydłuży się więc o godzinę i 42 minuty.
Na początku roku będzie można kontynuować obserwacje zjawisk zakryciowych w układzie księżyców Jowisza, a także spróbować dostrzec pięć najjaśniejszych planet naszego układu.
W ostatnim miesiącu 2002 roku dojdzie do niewidocznego w Polsce zaćmienia Słońca. Będzie okazja do obserwacji ośmiu planet naszego układu i trzech planetoid w pobliżu opozycji. Nie zabraknie również spadających gwiazd.
W połowie miesiąca na porannym niebie widoczna stanie się Wenus, a cały czas podziwiać będzie można Marsa, Jowisza i Saturna. 20 listopada dojdzie do półcieniowego zaćmienia Księżyca. Natomiast dla miłośników spadających gwiazd nie lada …
Noce październikowe są długie, chłodne i często pochmurne. Mamy jednak nadzieję, że spomiędzy chmur szczękającym z zimna obserwatorom uda się zobaczyć świecące na porannym niebie planety: Marsa, Jowisza i Saturna.
"Coraz dłuższe noce i możliwość obserwowania planet olbrzymów" - tak w skrócie można by sformułować wygląd wrześniowego nieba.