Jaka jest najlepsza rzecz jaką można zrobić po wylądowaniu na Marsie i odkrywaniu jego sekretów? Odpowiedź brzmi: dotykać, filmować i analizować bardzo dokładnie zachowane próbki marsjańskich skał w laboratoriach na Ziemi!

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za dekadę dzięki programowi ESA Aurora, którego celem jest eksploracja Układu Słonecznego, uzyskamy, przysłane na Ziemię w specjalnej kapsule, pierwsze próbki do analizy z Marsa.

Pierwszy krok ku temu został dokonany pod koniec października, kiedy to ogłoszona zwycięzcę kontraktu – Mars Sample Return – na drugą misję w ramach programu Aurora.

Jak obecnie przewiduje się MSR będzie dwustopniową próbą. Na początku statek, który będzie zawierał kapsułę powrotną zostanie wystrzelony w 2011 roku i umieszczony na orbicie Marsa. Następnie dwa lata później, zostanie wysłany statek, na pokładzie którego będzie się znajdował moduł, który opadnie na Marsa, a także moduł, który pozwoli oderwać się od Czerwonej Planety (MAV – Mars ascent vehicle). Drugi statek zostanie posłany po tej samej trajektorii co pierwszy.

Artystyczna wizja modułu MAV (Mars ascent vehicle), który ba być skonstruowany na potrzeby misji Mars Sample Return (MSR). Jego zadaniem będzie wystartowanie z powierzchni Marsa i połączenie się ze statkiem orbitującym wokół planety.

Podczas swojego ostatniego podejścia do Marsa moduł, który opadnie na planetę (wraz z modułem MAV), zostanie wypuszczony i wyląduje na Marsie. Używając metod wiertniczych zostaną zebrane próbki gleby z głębokości od 11,2 do 2 metrów. Następnie próbki wsadzone zostaną do małej puszki znajdującej się na MAV-ie. Inne próbki gleby i powietrza także mogą zostać zebrane i przetrzymane w specjalnych pojemnikach.

MAV, zaopatrzony już w próbki, wystartuje z powierzchni Marsa i połączy się ze statkiem orbitującym wokół Czerwonej Planety. Po odebraniu pojemnika z marsjańskimi skałami statek wróci na Ziemi. Kapsuła zawierająca próbki zostanie zrzucona w naszą atmosferę.

Przy użyciu spadochronu lub inne dmuchanego urządzenia, kapsuła z próbkami spokojnie wyląduje na Ziemi, gdzie zostanie natychmiast przejęta przez naukowców. Zabiorą oni próbki i przetransportują je do czekających z niecierpliwością naukowców w laboratorium. Specjalnie zaprojektowana kapsuła pozwoli, nawet w wypadku problemów ze spadochronem i zderzenia z powierzchnią Ziemi, na utrzymanie próbek w stanie nieskazitelnym.

Misja Mars Sample Return jest jednym z największych wyzwań podjętych przez agencję ESA” – powiedział Gardini, menadżer projektu Aurora. – „Nie tyko dlatego, że wykorzysta nowe technologie, ale także ze względu na niezwykle ważny naukowy aspekt misji. Misja ta będzie również niezwykle istotna, ponieważ jest bardzo podobna do przyszłej misji załogowej na Marsa„.

Wiele nowych technologii musi się jeszcze rozwinąć, aby misja MSR odniosła sukces. Trudnym zadaniem będzie na pewno wejście statku w atmosferę Ziemi przy bardzo dużej prędkości, która zostanie osiągnięta w kosmosie. Pierwsze próby testowania nowego sprzętu, znanego pod nazwą Earth re-entry Vehicle Demonstrator (EVD), zostały ostatnio ogłoszone.

W podobny sposób, czyli poprzez testowaniem możliwości spotkania i dokowania, zacznie się misja ExoMars – pierwsza z misji w ramach projektu Aurora. Pierwsze badania zawarte w kontrakcie rozpoczną się już w wrześniu 2004 roku.

Autor

Zbigniew Artemiuk

Komentarze

  1. Krzysztof Lewandowski, Mars Society Polska    

    moim zdaniem — probki z Marsa powinny przejsc kwarantanne na stacji orbitalnej,

    licho wie co w nich siedzi

    1. MIR    

      hmm — niedajmy sie zwariowac mars to nie wlegaria bakteri ale pomysl dobry :)najzwyzej zabije tylko 2ludzi a nie 6miliardow

      1. Anonymous    

        ISS — Hola! Za jakieś 10 lat na ISS bedzie pewnie AŻ 3 ludzi ! (biorąc pod uwagę to co dzieje się w NASA!)

  2. Marcin PPSAE    

    zorza 20 fotki — Fotki mazna zobaczyc na stronie http://www.grmar.webpark.pl

Komentarze są zablokowane.