Wyraźne ciemne i jasne pasy w atmosferze oraz potężne huragany zwykliśmy kojarzyć z Jowiszem. Tymczasem nowe zdjęcia sondy Cassini ukazały dynamiczne twory w atmosferze spokojniejszego zdawałoby się Saturna.

Naturę pastelowego Saturna odkryły zdjęcia w podczerwieni, wykonane przez sondę Cassini. Widocznych jest o wiele więcej szczegółów niż na zdjęciach w świetle widzialnym.

Na południowej półkuli planety, pomiędzy ciemnymi i jasnymi strefami widać burzliwe zawirowania. Zakłócenia wyraźnej granicy są spowodowane przez porywisty wiatr oraz różnice w gęstości atmosfery w sąsiadujących pasach.

Fotografia została wykonana z odległości 614 tysięcy kilometrów przy użyciu kamery szerokokątnej z filtrem podczerwieni (890 nanometrów). Pojedynczy piksel zdjęcia odpowiada 37 kilometrom.

Autor

Wojciech Rutkowski

Komentarze

  1. pigulka    

    To było do przewidzenia — Nie dziwi mnie obecność wirów w atmosferze Saturna. W końcu takie same można obserwować w atmosferze Jowisza. Obie planety są przecież gazowymi olbrzymami i mimo, że Saturn jest nieco mniejszy to jego podobieństwo do Jowisza jest oczywiste.

    1. Scorus    

      Voyager — Takie wiry widać tarze na zdjęciach wykonanych przez sondy Voyager (przez odpowiednie filtry), ale zdjęcia z Cassiniego są oczywiście znacznie ostrzejsze. Więc te szczegóły atmosfery to nic nowego.

Komentarze są zablokowane.