Sonda Mars Express sfotografowała niewielkie lodowe jezioro na Czerwonej Planecie. Zamarznięta woda jest uwięziona w niewielkim nie posiadającym nazwy kraterze uderzeniowym, który znajduje się na równinie Vastatis Borealis na północnych szerokościach Marsa.
Współrzędne krateru to 70,5 stopni szerokości północnej i 103 stopnie długości wschodniej. Krater jest szeroki na 35 kilometrów i głęboki na 2 kilometry (licząc od krawędzi). Lodowe jezioro utrzymuje się przez cały rok, gdyż temperatury i ciśnienie nie pozwalają na jego wyparowanie do atmosfery. Jezioro nie może być zbudowane z zamrożonego dwutlenku węgla, gdyż o tej porze roku (późne marsjańskie lato) wyparował on już z okolicy.
Wiadmo, że na biegunach Marsa występuja znaczne ilości wodnego lodu. Na biegunie południowym jest on często przykryty zmrożonym dwutlenkiem węgla (suchym lodem). Woda znajduje się również pod powierzchnią planety. Jednak izolowane łaty wodnego lodu znajdujące się poza biegunami, takie jak to jezioro nie są częstym widokiem.
Słabsze sygnały obecności wody widoczne są także wzdłuż krawędzi krateru i jego ścianach, poza północno-zachodnim obszarem, który prawdopodobnie otrzymuje więcej światła słonecznego.
Przy jednej z krawędzi jeziora widoczna jest wystająca spod spodu wydma. O jej obecności świadczy również 200 metrowa różnica między dnem krateru a powierzchnią jasnego materiału.
Kolory otrzymane przez High Resolution Stereo Camera (HRSC) są zbliżone do rzeczywistych. Proporcie w pionie zostały trzy razy zwiększone.
Na początku tego roku, naukowcy z ESA mówili, że podpowierzchniowy lód może stanowić środowisko dla marsjańskiego życia, jednak do tej pory nie ma przekonującycych dowodów jego obecności.
piotr.marchewka
kometa raczej — to wygląga mi jakby parokilometrowa kometa lodowo-podobna gruchnęła o Mars tysiące jak nie miliony lat temu. Nio i została plamka. Ale warta zainteresowania tak czy owak 🙂 I za naszego życia zasiedlenia może :)))
bool
nieee kometa — Kometa uderzając w glebe na pewno nie zostawiła by po sobie lodu…..nawet wieksze meteory całkowicie wyparowują….przykałdem może być słynny krater Barringer w Arizonie gdzie nie znaleziono meteorytu
PHETERSON
Wystająca „Wydma” ???? — Zobaczcie kolor tej „wydmy” zupełnie jak jakiejś planetoidy!!! Jak wiemy jest to krater,ale z tym (+) że w jego środku mamy okazję po raz pierwszy zbadać „to coś planetoidopodobnego’poniewaz prawdopodobnie jest odkryte i taki „kąsęk” jak lód marsjański . Mam nadzieję , ze da to do myślenia exploratorom Marsa ;]
Jakub Polewski
To nie może być ani kometarne jądro, ani planetoida. — Przedewszystkim jądro komety sublimowałoby częściowo po wejściu w atmosferę, a reszta podczas wyzwolenia energii po zderzeniu jednak pod warunkiem, że nie doszło by do eksplozji uprzednio w atmosferze ( krater może utworzyć fala uderzeniowa bez jądra ).
Planetoida o ile wogóle się zachowała w postaci monolitej, jest silnie wtopiona w ewentualną skałę litą na dnie osadów widocznych na zdjęciu.
Nie może ona wystawać nad lodem !!! To nonsens.
Więc jeśli już rozważać czym jest ciemniejszy obiekt, możemy uwazględniać formację skalną wystającą z dna krateru, choć była by to forma silnie zredukowana podczas impaktu, do tego na Marsie nie ma podobnych do ziemskich górotworów, więc jak na mój rozum taka możliwość odpada. Osady z procesów stokowych byłyby wówczas akumulowane na tej formie skalnej.
Albo jest to de facto wydma tzn, że materiał osadowy, został eolicznie przemieszczony w kierunku do dna krateru i uformował wydmę już po zamarznięciu wody. Kształt paraboliczny wynika z krawędzi materiału lodowego, stąd zapewne takie bardziej symboliczne określenie „wydma”.
Na podstawie tego zdjęcia nie wiele więcej można napisać.
P.S. Kolegów wcześniej po prostu poniosła fantazja, a raczej potrzeba odkrycia czegoś „hollywood’skiego”. Chłopcy, po co jesteście tacy skromni, może od razu napiszmy, że to dowód na istnienie obcej cywilizacji, bo przecież ciemne elementy to wrak statku obcych 😉