AMASE – Arctic Mars Analog Svalbard Expedition – to misja, której głównym zadaniem jest zaprojektowanie sprzętu i wymyślenie technik mających na celu poszukiwanie życia na Marsie. Pole doświadczalne znajduje się na norweskiej wyspie Svalbard, której geologia przypomina w wielu elementach marsjańską.

Testowaliśmy sprzęt, który projektujemy w celu poszukiwań życia na Marsie, dzięki czemu udało nam się odkryć rzadkie i złożone kultury bakterii, żyjące w niebieskich kanałach, we wnętrzu zamarzniętego wulkanu.” – podał Hans E.F. Amundsen z Physics of Geological Processes (PGP) na University of Oslo w Norwegii, kierujący międzynarodowym zespołem naukowym AMASE.

Przyrządy zdołały wykryć zarówno organizmy żywe, jak i ich pozostałości, co odpowiada dokładnie typowi danych, jakich poszukiwać będziemy na Czerwonej Planecie.” – dodał. Osiągnięcia projektu AMASE zostaną dzisiaj przybliżone przez norweską telewizję.

Główny naukowiec projektu, Andrew Steele z Carnegie Institution’s Geophysical Laboratory, wyjaśnił, że wypełnione lodem wulkaniczne kanały są jednym z tworów, które najprawdopodobniej występują na Marsie. Należą one także do potencjalnych nośników życia. Węglowe skały, znalezione na datowanym na milion lat wulkanie Sverrefjell na wyspie Svalbard przypominają węglowe rozety znalezione w marsjańskim meteorycie ALH84001, mogły też powstać w podobny sposób. Niebieski lód, uwięziony w wulkanicznych kanałach, może odpowiadać próbkom wody, która utworzyła identyczne węglowe pozostałości w skałach wulkanu Sverrefjell.

Życie oraz jego pozostałości zostały znalezione także w innych skałach wulkanicznych. Posłużyła do tego technika poszukiwań życia, którą opracowano w ramach projektu AMASE już w 2004 roku. „Nasz przyrząd, zaprojektowany w Jet Propulsion Lab (JPL), wykrył pewne ilości aromatycznych węglowodorów pochodzenia mikroorganicznego oraz grzybowego.” – powiedział Arthur Lonne Lane z JPL, który po raz drugi współpracował z grupą w ramach projektu AMASE.

Zespół Steele’a stworzył cały zestaw urządzeń pozwalających na poszukiwanie mikroorganizmów. „Wykonaliśmy kilka zakończonych sukcesem testów z wykorzystaniem zminiaturyzowanego sprzętu wyposażonego w specjalne chipy.” – powiedział Steele. – „Nasze rezultaty pokazują, że jesteśmy w stanie przeprowadzić sterylne procedury bez zanieczyszczania próbek.

Poszukiwania życia w kanałach lodowych zaowocowały rozwojem szczegółowych procedur sterylizacji lodowego jądra. „Organizmy znalezione w lodzie przetrwały. Niewielkie lodowe ekosystemy przystosowały się do ekstremalnych warunków życia.” – powiedziała Liane Benning z University of Leeds. Próbki skał i lodu będą w przyszłości dokładniej przebadane w laboratoriach Smithsonian Institution w Carnegie oraz na University of Leeds.

Tegoroczna letnia ekspedycja AMASE zajmowała się również badaniami najbardziej wysuniętej na północ termicznej wiosny, skał zmieniających wygląd pod wpływem pogody oraz rozmaitych formacji. Ponadto szukano flory i fauny w lodzie glacjalnym. Ekipa AMASE pobrała próbki skał osadowych, które liczą sobie blisko 780 milionów lat. Zawierają one znaczące ilości pozostałości mikroorganizmów, które mogły zachować morfologiczną strukturę. „Skały te mogą zawierać chemiczne znaczniki pozostałości życia. Jeśli podobne dowody znajdują się w marsjańskich skałach, nasz sprzęt będzie mógł je wykryć.” – powiedziała Marilyn Fogel z Carnegie.

W tegorocznej ekspedycji Arctic Mars Analog Svalbard Expedition (AMASE 2005) biorą udział następujące instytucje: Physics of Geological Processes na University of Oslo, Carnegie Institution of Washington, Geophysical Laboratory and Department of Terrestrial Magnetism, NASA Jet Propulsion Laboratory, University of Leeds; University of Oxford, Universidad de Burgos w Hiszpanii, Smithsonian Institution na Penn State University; Geological Institute na University of Oslo oraz Idaho National Laboratory. Funkcję fotografa wyprawy pełnił Kjell Ove Storvik, natomiast rysunkami zajmował się Eamonn Shaw. Ponadto można było tam spotkać dziennikarzy z niemieckiego czasopisma Die Zeit, z norweskiego radia NRK P2 oraz ekipę filmowców z norweskiej telewizji NRK1-Schrodingers Katt.

Projekt zaistniał dzięki finansowemu wsparciu Physics of Geological Processes, Carnegie Institution oraz dodatkowemu zasileniu ze strony NASA ASTEP, JPL, NASA Astrobiology Institute, Norwegian Space Center, Earth and Planetary Exploration Services (EPX) oraz Electromagnetic Geoservices (EMGS).

Autor

Łukasz Wiśniewski

Komentarze

  1. Fallen    

    I znów napiszę o ciśnieniu atmosfery… — Marsjańska atmosfera była niegdyś gęściejsza, o większym stężeniu m.in. dwutlenku węgla, ale reakcje z gruntem o zprzężeniu zwrotnym dodatnim atmosferę rozrzedziły (a i duża część wodoru z rozłożonej wody uciekła w przestrzeń kosmiczną). To prócz stygnięcia jądra planety przyczyniło się do jej ochłodzenia.
    Na Ziemi lód przy Naszym ciśnieniu atmosferycznym topnieje, na jego powierzchni zawsze jest cieniutka warstwa wody płynnej (dlatego lód jest śliski, sztucznie pozbawiony owej warstwewki wody taki być przestaje). A bakterie mają dostęp do wody płynnej, a z zamarzniętej najczęściej nie korzystają (tyle że w soku komórkowym obecność pewnych substancji znacznie zmniejsza temperaturę krzepnięcia poniżej zera st. C).
    I tu zaczynam się zastanawiać, jak zachowuje się lód przy obniżonym ciśnieniu atmosferycznym Marsa… A jeśli punkt równowagi przesunięty jest bardziej w kierunku sublimacji…? Jeśli oba lody, tlenku wodoru i dwutlenku węgla, sublimują i resublimują, a wody jest zbyt mało, by obecnie mogła podtrzymywać życie…? Warunki w zamarzniętych ziemskich i marsjańskich wulkanach mogą być bardzo zbliżone, ale różnica ciśnień atmosfer może być niebagatelna z punktu widzenia egzobiologii…

Komentarze są zablokowane.