Za pomocą VIRTIS-M znajdującego się na pokładzie sondy Rosetta, zespół naukowców pod kierownictwem Gianrico Filacchione zaobserwował lód na powierzchni komety 67P podczas pracy nad grupą komet zwaną Imhotep. Obserwacje odbywały się w podczerwieni, a ich wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie Nature.

Artykuł napisała Karolina Bargieł.

Po raz pierwszy w historii naukowcy zaobserwowali lód wodny na powierzchni komety 67P/Churyumov-Gerasimenko. Podczas, gdy od dłuższego czasu wiedzieliśmy już, że woda w formie gazu występuje w chmurze otaczającej kometę, to pierwszy raz widzimy ją na jej powierzchni. Obiekty takie jak 67P są znane z tego, że dużą część ich jądra stanowi woda, jednak do tej pory na żadnym z nich nie zaobserwowano lodu na powierzchni. Jedynie kometa „Temple 1” stanowi nierozwiązaną zagadkę, jednak przypuszczenia o znajdującej się tam wodzie nie zostały potwierdzone.

Odkrycie to jest wyjątkowe nie tylko ze względu na samą obecność związków H2O na powierzchni komet. Daje nam ono również możliwość zbadania wnętrza komety oraz składu jej jądra. Na 67P lód został znaleziony jako 5-procentowy składnik materiału znajdującego się w ciemnych obszarach blisko ścian i strzępków skalnych , a także jako milimetrowe grudki czystej substancji. Opisywana kometa ma czas obiegu Słońca równy 6,44 roku ziemskiego, a w kwietniu 2015 roku była w peryhelium. Mimo tego, iż najprawdopodobniej w tym okresie strona, na której znajdują się fragmenty lodu była wystawiona na działanie naszej gwiazdy, to jednak woda wciąż gości na powierzchni 67P.

Zdjęcie przedstawiające dwa obszary oznaczone jako BAP1 (biała strzałka) i BAP2 (żółta strzałka).

Technika wykorzystywana do badania obecności lodu w całej grupie komet – spektroskopia obrazowa, pozwala na zaobserwowanie tylko oświetlonej strony komety. Jak mówią naukowcy, tak naprawdę nie wiemy, czy i ile lodu znajduje się na ciemnej stronie komety, i posiadając obecną technikę, nie jesteśmy w stanie tego zbadać. Jednak to odkrycie pozwala nam dotrzeć do informacji jakich do tej pory nie posiadaliśmy. Korzystając z faktu, że ilość lodu na powierzchni może się zwiększać lub zmniejszać wraz z aktywnością komety, jesteśmy w stanie zbadać jej jądro i wykonać dokładniejszy model opisowy.

Komety są obiektami o szczególnej dla nas wartości. Dzięki ich poznaniu możemy dowiedzieć się wiele o początkach Układu Słonecznego, o tym, jak wyglądał on w początkowej swojej fazie oraz o procesach twórczych jakie miały w nim miejsce. Odkrycie lodu na jednej z nich jest kolejnym krokiem do odkrycia prawdy o naszej przeszłości.

Autor

Karolina Bargieł

Jestem młodą miłośniczką astronomii od kilku lat związaną z Klubem Astronomicznym Almukantarat. Swoją przygodę z portalem AstroNET rozpoczęłam w 2015 roku. Artykuły, które piszę są głównie tłumaczeniami anglojęzycznych stron dotyczących najnowszych nowinek w zarówno technicznym, jak i teoretycznym astro-świecie.