Przez zanieczyszczenie nocnego nieba sztucznym światłem, tylko jeden procent mieszkańców Europy i Stanów Zjednoczonych może podziwiać naprawdę ciemne niebo ze swojego miejsca zamieszkania. W skali świata, około dwie trzecie populacji widzi niebo w pewien sposób ograniczony przez sztuczne rozświetlenie.

Chociaż obrazy satelitarne ukazujące Ziemię, na której nocą błyszczały tysiące świateł, wykonywane były od wielu lat, dopiero teraz przeprowadzono badania efektów sztucznego rozświetlenia nieba widocznych dla obserwatora z powierzchni Ziemi. Po raz pierwszy porównano lokalne warunki obserwacji (takie jak ukształtowanie terenu) i naturalną jasność nieba z tą faktycznie obserwowaną. Pozwoliło to obliczyć, jak bardzo rozproszone światło z wielkich aglomeracji miejskich rozprzestrzenia się w ich okolicy i w jakim stopniu zanieczyszcza naturalną ciemność nieba.

W wyniku badań powstał Pierwszy Atlas Świata Sztucznego Rozjaśnienia Nocnego Nieba. Pokazuje on, że przez zjawisko rozpraszania wiele ciemnych na zdjęciach satelitarnych regionów w rzeczywistości jest zanieczyszczonych światłem. Prawie wszyscy mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej muszą w najlepszym przypadku obserwować niebo tak jasne, jak podczas pierwszej kwadry Księżyca przy dobrych warunkach. Oczywiście są wśród nich tacy, którzy widzą niebo tak jasne, jakby było oświetlone przez Księżyc w pełni. Pozbawia to setek milionów ludzi jednego z piękniejszych widoków – subtelnej smugi Drogi Mlecznej na ciemnym i jednocześnie rozgwieżdżonym niebie.

Twórcami atlasu są Pierantonio Cinzano i Fabio Falchi z Uniwesytetu w Padwie we Włoszech oraz Chris Elvidge z Narodowego Centrum Danych Geofizycznych. Projekt wspierał Włoski Naukowo-Technologiczny Instytut Zanieczyszczeń Świetlnych (Italy’s Light Pollution Science and Technology Institute – ISTIL). Zespół pozyskał odpowiednie dane od Programu Satelitów Meteorologicznych Obrony Sił Powietrznych USA (U.S. Air Force Defense Meteorological Satellite Program), który śledził warunki atmosferyczne, oceanograficzne i oddziaływania między Słońcem a środowiskiem Ziemi. Naukowcy określili rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń świetlnych w zawartych w atmosferze aerozolach biorąc przy tym pod uwagę naturalne przeszkody, takie jak łańcuchy górskie, zakrzywienie Ziemi a ponadto światło pochodzące od gwiazd.

Naukowcy podsumowali swoje badania wnioskiem, że ludzie w wielu krajach mają bardzo ograniczoną widoczność nocnego nieba. Dodają, że atlas powstał na podstawie danych z lat 1996-97 i obecnie jest zdecydowanie gorzej.

Okazuje się, że astronomia to nie jedyna dziedzina, która ucierpi na sztucznym rozświetleniu nocnego nieba. Poważne skutki mogą dosięgnąć zwierząt prowadzących nocny tryb życia, a więc i całej ziemskiej biosfery. Poza tym widok gwiaździstego nieba, będący w rzeczywistości panoramą otaczającego nas Wszechświata, miał zawsze olbrzymi wpływ na ludzką wyobraźnię a tym samym kulturę i sztukę, filozofię i religię, literaturę i naukę…

Autor

Wojciech Rutkowski