15 lutego będzie miała miejsce polska premiera filmu „Władca Pierścieni. Drużyna Pierścienia”. Zanim udamy się do kina, rzućmy okiem na Władcę Pierścieni krążącego wokół Słońca.

Wykorzystując bardzo dobry okres widoczności Saturna, astronomowie pracujący przy jednym z największych teleskopów na świecie uzyskali obraz planety o rozdzielczości nie osiągalnej dotąd przez instrumenty naziemne.

Teleskop VLT (Very Large Telescope, Bardzo Wielki Teleskop) składa się z czterech identycznych instrumentów posiadających zwierciadła o średnicach 8,2 metrów. Znajdują się one na szczycie Cerro Paranal w Andach chilijskich i należą do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO).

Saturn świeci obecnie wieczorami wysoko na niebie w gwiazdozbiorze Byka i jest bez trudu dostrzegalny gołym okiem w pobliżu Aldebarana – najjaśniejszej gwiazdy konstelacji. Znajduje się obecnie około 1,2 miliarda kilometrów od Ziemi. Już przez niewielki teleskop bez problemów powinniśmy dostrzec jego charakterystyczny piękny pierścień oraz najjaśniejszy księżyc – Tytan (Drużyna Pierścienia składa się obecnie z 30 znanych ksieżyców).

Zdjęcie wykonane przez ESO są oczywiście dużo lepsze niż to, co dostrzeżemy w okularze). Można na nim dostrzec obiekty o rozmiarach 410 kilometrów (co odpowiada 0,07 sekundy kątowej). Przy wykonywaniu zdjęć zastosowano układ optyki adaptacyjnej, pozwalający usunąć efekty wywoływane przez turbulencje atmosfery rozmazujące zwykle obraz. Zdjęcie jest wynikiem złożenia dwóch ekspozycji trwających około 10 sekund, wykonanych w promieniowaniu o długościach 1,6 i 2,2 mikrometra.

Na zdjęciu dostrzec można trwającą od 5 lat w strefie równikowej burzę. Najbardziej niezwykłym obiektem na tym obrazie jest czarna plama w pobliżu południowego bieguna. W tej chwili tajemnicą pozostaje czym ona jest.

Autor

Michał Matraszek