Generał major Charles F. Bolden nie będzie wicedyrektorem amerykańskiej agencji kosmicznej NASA. Biały Dom nie zgodził się na zawieszenie jego służby wojskowej. O nominacji dla Boldena pisaliśmy na początku lutego, w newsie Wojskowy u szczytu NASA?

Dyrektor NASA, Sean O’Keefe w oświadczeniu dla prasy: „Jesteśmy rozczarowani, że generał Bolden nie może wstąpić w szeregi NASA tym razem. Jego pozbawione mankamentów listy uwierzytelniające jako astronauty i wojskowego lotnika, czyniły go doskonałym kandydatem na to stanowisko. Jakkolwiek, w tym krytycznym punkcie historii naszego narodu, musimy zrozumieć, jak istotne dla Ameryki jest zogniskowanie jej militarnych zasobów na cele narodowego bezpieczeństwa. Wojskowi dowódcy pokroju generała Boldena są rzadkim i cennym bogactwem. Marines powinni być szczęśliwi posiadając go w swoich szeregach. Mając swiadomość kontynuacji walki z terroryzmem i imperatyw wyrażony przez Sekretarza Obrony, że cały umundurowany personel wojskowy powinien podążyć za rozkazem Prezydenta Busha, by wygrać tę wojnę, w pełni popieramy decyzję Prezydenta.

55-letni Bolden dowodzi obecnie Trzecim Skrzydłem Lotniczym Marines w San Diego. Jako astronauta NASA, Bolden pilotował wahadłowce STS-61C w 1986 roku i STS-31 w 1990 roku. Dowodził dwoma misjami: STS-45 w 1992 roku i STS-60 w 1994 roku. Podczas przebiegu czterech wymienionych powyżej misji, Bolden spędził ponad 680 godzin na orbicie, asystując między innymi przy umieszczeniu Hubble Space Telescope na orbicie (misja STS-31) oraz dowodząc pierwszą amerykańską misją, w skład załogi której wchodził Rosjanin.

Autor

Łukasz Wiśniewski

Komentarze

  1. Zniesmaczony M.    

    Jestem zniesmaczony! — Dawno nie widziałem tak służalczego listu jak ten napisany przez O’Keefiego 🙁 „Krytyczny punkt historii”! Obrzydlistwo!

    W takiej sytuacji szef NASA powinien zagrozić dymisją, a nie mówić „jaki pan jest mądry panie Krzaklewski… to znaczy
    Bush” (jakiekolwiek podobieństwo było czysto przypadkowe). Amerykanie nie prowadzą żadnej wojny! Przez lata nikt nie
    pomyslał, że może stać się 11 wrzesnia 2001. Gdyby mysleli, nie mieliby problemow i nie musieliby lać kogo popadnie!
    To wynik ich bezmyslnosci, a nie istnienia wrogów USA.

    „Cały umundurowany personel wojskowy powinien podążyć za rozkazem Prezydenta Busha”. Tak! Na wojnę ze słabiutkim
    Afganistanem! Paranoja.

    Koniec, już się nie oburzam! Jednak NASA na tym straci. Agencją powinien rządzić O’Keefe, a nie Prezydent Krzak.

    1. torcik    

      chciałbym cos dodać:) — Według moich obserwacji O’keefe to dupa i palant i nasa raczej pod jego
      „opieką” 'nic ciekawego nie zdziała -a nawiasem nie moge zrozumieć dlaczego ktoś zamieszcza na forum poświęconym astronautyce swoje polityczne sugestie? , po co mieszać naszego krzaka ( jak go nie lubisz to sie wyżyj na stronie http://www.gazeta polska.pl;)

      1. Ciekawski    

        Co autor chcial przez to powiedziec? — Co ma autor na mysli to najlepiej powie pewnie sam autor, ale ja nie odebralem Krzaka jako aluzji do naszego Mariana ktory mnie akurat ani ziebi ani grzeje, bo nie lubie politykow, choc wiem ze polityka na mnie wplywa 🙂

        Po prostu „bush” znaczy „krzak” i porownanie odebralem jako zart. A polityki nie lubie w wykonaniu politykow, bo czytac o pogladach politycznych innych akurat lubie. W artykulach moze byloby to irytujace w przypadku serwisu naukowego, ale jesli chodzi o forum – to ja osobiscie nie mam nic naprzeciwko.

        A moze inni uczestnicy sie wypowiedza?

        Biorac pod uwage odwolanie, to obawiam sie, ze i nominacja mogla byc scisle polityczna – w koncu to juz bylo po 11 wrzesnia i dziwnie mi wyglada to, ze jeden zolnierz (zeby jeszcze jakis general, a to po prostu major!) tak nagle stal sie tak bardzo potzrbny.

        1. torcik    

          sprostowanie;) — musze sie przyznac ,ze źle zrozumiałem twoją aluzje ( no coż moj angielski nie nalezy do najmocniejszych stron)w takim razie sorki -lubie szczere opinie – lecz według moich opini polscy politycy jeszcze nie mają nic wspólnego z astronatyką w Polsce;) więc wziąłem to jako chybiony temat
          z powazaniem torcik

        2. Recneps    

          Tematy na forum… — Jak na moj gust jesli dany temat ma niezerowy zwiazek z astronomia/astronautyka to warto go poruszyc. Po liczbie wypowiedzi lub ich tresci bedzie mozna wywnioskowac, czy warto takowy ciagnac.

          A co do kandydata na wicedyrektora – to nie jest 'tylko’ major. Jest to dwugwiazdkowy generel (pelny tytul general-major). Ale masz racje – w regulaminach NASA jest napisane, ze tak wysokiej funkcji nie moze piastowac katywny wojskowy, a tak nagla nominacja po 11 wrzesnia troche zastanawia…

        3. Ciekawski    

          Manipulacja? — Sugerujesz ze nominacja wojskowego na stanowisko NASA mogla byc proba manipulacji agencja na potrzeby walki z szeroko pojetym terroryzmem? 😉
          Hmmm… Przyznam, ze sklonilo mnie to do rozmyslan (powaznie!), ale czy w takim razie sensowne byloby odwolywanie tej nominacji przez Busha, ktory jest w koncu na gorze amerykanskiej armii?

          Piszac o tym ze odwolanie nominacji wydalo mi sie dziwne mialem na mysli to, ze nominacja miala juz miejsce po 11 wrzesnia. Przeciez wtedy Bush tez tak bardzo potrzebowal wszystkich zolnierzy 🙂

          Gubie sie. Ktos ma jakies trzymajace sie kupy spojrzenie na to co tu (a raczej tam) sie dzieje?

        4. Recneps    

          co sie dzieje.. — Bush owszem jest glowa US Army, ale mimo wszystko musi sie liczyc z Senatem, Kongresem i wieloma wplywowymi ludzmi w rzadzie/armii/gospodarce. Moze wiec im sie ta nominacja nie spodobala?

Komentarze są zablokowane.