Dziś obchodzimy 531 rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika. Astronom urodził się w Toruniu 19 lutego 1473. Choć już w wieku 16 lat opuścił Toruń i nigdy nie było mu dane tam wrócić, to jest on nieodłącznie kojarzony z tym miastem. Do końca życia podpisywał się też oficjalnie jako Nicolaus Copernicus Thoruniensis.
W latach 1491-94 studiował na “wydziale sztuk” Uniwersytetu Krakowskiego – nalepszej wówczas uczelni w tej części Europy. To właśnie Krakowska uczelnia dała Kopernikowi gruntowna wiedzę z zakresu geometrii, arytmetyki i astronomii w oparciu o podręcznik Ptolemeusza; później kontynuował jeszcze naukę na uczelniach w Bolonii, Padwie i Ferrarze. Potem m.in. pełnił urząd kanonika kapituły warmińskiej we Fromborku. Wbrew temu co powszechnie się uważa, nie przyjął nigdy święceń kapłańskich, lecz będąc kanonikiem pełnił jedynie świecką posługę kościelną.
Wiemy, że już w czasach starożytnych Arystarch z Samos postulował ruch heliocentryczny, dlaczego więc to jednak Kopernika uważamy za ojca heliocentryzmy? Otóż Arystarch przyjął ruch heliocentryczny na bazie przeprowadzonych przez siebie szacowań rozmiarów Słońca, z których wynikało, iż w stosunku do Ziemi, Słońce jest znacznie większe. Heliocentryzm Arystarcha z Samos był więc bardziej intuicyjny niż naukowy. Kopernik nie znał prac Arystarcha, ponieważ zostały one wydane dopiero po jego śmierci. Wiedział jedynie z Cycerona i Plutarcha, że pitagorejczycy przyjmowali ruch wirowy Ziemi. Zatem śmiało można powiedzieć, że Kopernik stworzył teorię heliocentryczną od podstaw. W konsekwencji ruchu heliocentrycznego przewidział fazy Merkurego i Wenus, co potwierdził Galileusz. Założenie ruchu wirowego Ziemi doprowadziło go także do wykrycia przyczyny precesji – jako kołysania się Ziemskiej osi obrotu z okresem 26000 lat, co zasadniczo nie odbiega od wartości dziś przyjmowanej. Badając drogi planet Kopernik wykrył także ruch perihelionowy orbity Merkurego i innych planet, w czasach, w których nikt nie przypuszczał, że taki ruch istnieje.
A co o teorii Kopernika sądzili jego następcy?
Tycho de Brache (1546-1601) z początku był jej zwolennikiem, później jednak powrócił do geocentryzmu. Nie powiodły się jego obserwacje, w których starał się wykryć ruchy paralaktyczne gwiazd. Nic dziwnego – dokładność jego pomiarów była kilkadziesiąt razy większa niż 1.6″, czyli rzędu największych paralaks. Galileo Galilei (1564-1642) był gorliwym obrońcą teorii kopernikańskiej. Wykrył postulowane przez Kopernika fazy Wenus i Merkurego za pomocą lunety dającej 30-krotne powiększenie. W trakcie procesu musiał wyrzec się nauk Kopernika, by ratować życie. Potem wypowiedział jednak słynne “eppur si muove” czyli “a jednak się kręci“.
Współcześni astronomowie m. in. Wilhelmina Iwanowska i Jan Gadomski, zwracają uwagę na pogląd Kopernika w sprawie rozmiarów Wszechświata. Uważał on, że mają się one tak do rozmiarów orbity ziemskiej jak skończoność do nieskończoności, co tłumaczył znikomością ruchów paralaktycznych gwiazd, których nie mógł później dostrzec Tycho Brache.
Jak co roku Toruński Oddział Polskiego Towarzystwa Miłosnikow Astronomii organizuje w Toruńskim Ratuszu wieczornicę ku czci swojego znakomitego obywatela.
Kefirski
memoriał — ciekawe co by pomyślał gdyby dowiedział się że jego odkrycie przyczyniło się do wyścigu zbrojeń,do szachowania przeciwnika rakietami balistycznymi,satelitami zwiadowczymi,że podbój kosmosu tak naprawdę dla wielu ludzi jest tylko próbą osiągnięcia przewagi nad przeciwnikiem…ciekawe czy ufundowałby coś w rodzaju nagrody Nobla…a propos-nareszcie pierwszy przeczytałem newsa 😉
koło historii
Wstyd!! — dlaczego o takim człowieku,o takim odkryciu-przecież to była rewolucja nauk!-o takiej rocznicy można się dowiedzieć tylko na specjalizowanych (astronomia do popularnych nie należy)serwisach?telewizja,radio,portale-nikt nie pamięta o jednym z najciekawszych Polaków….siara!!
autor
Kopernik wielkim Polakiem byl — Drodzy czytelnicy, prosze o wyrozumialosc. Nie zadbalem dostatecznie o forme graficzna tego newsa, – to moje pierwsze kroki na astronecie.
Co sie tyczy zas dzisiejszego znakomitego jubilata, to stanowczo poswieca mu sie zbyt malo uwagi. Tak na marginesie – bywalo w dawnych czasach, ze zabrac chcieli nam go Niemcy, i ochrzcic jako swojego ziomka. nie udalo sie to jednak. fakt faktem – Kopernik zawsze podkreslal, ze jest torunczykiem, bez okreslania narodowosci, ale bylo to wowczas powszechne w “zjednoczonej Europie”, do ktorej znow dazymy.
A propos – kto np. wie, ze Jan kepler oglosil swoje 2 pierwsze prawa w czeskiej Pradze, gdzie przez jakis czas osiedlil sie na stale po wyjezdze z Gratzu ?
stawik
Ja tez sie dzisiaj urodziłem ;-P — no a ja mam dzisiaj 20 rocznice urodzin
TM
Kopernik wielkim Niemcem był. — Na dodatek kiepsko mówił po polsku. Zachowały sie też jego dane wpisowe (lub wypisowe) w Padwie gdzie w polu “narodowość” wpisał NIEMIECKA. Copernick tak jak Bismarck jest nazwiskiem niemieckim – pruskim i choćbyśmy nie wiem jak chcieli on … był Niemcem. Co nie umniejsza faktu że był Toruńczykiem i nie lubił Bydgoszczy :).
(Wrocławianie, żeby uwierzyć, że Wrocław jest rdzennie Polski nawet piwo lokalne nazwali Piast, ni pioruna nie zmieniło to jednak ani budowli w mieście, ani jego historii)
Czy ktoś jest na mnie zły ? Przeciez z faktami nie należy dyskutować. 😉
Michał M.
Kopernik wielkim człowiekiem był — To drażliwy temat, faktycznie. Ja słyszałem taką wersję, że Kopernik był Niemcem ale też wiernym poddanym króla polskiego. Czyli nie był żadną piątą kolumną końca średniowiecznej Europy. Mieszkał w Polsce, pracował w Polsce, pewnie odprowadzał do skarbca królewskiego jakieś podatki, kierował obroną polskiego grodu. Swoje dzieło napisał po łacinie… chyba po prostu uważał się za obywatela świata.
Poza tym przed 500 laty poczucie przynależności narodowej mogło być trochę inne niż teraz. Nie wiem czy mocniejsze czy słabsze, na pewno inne. I na tamte czasy należy patrzeć właśnie przez taki pryzmat.
A co do nazwiska. Po pierwsze nie próbujmy na siłę ich przeinaczać. Kopernik, Copernick, Copernicus, Copernicusz. Różne wersje słyszałem. Po drugie – nazwisko nie świadczy o narodowości. Mika Kojonowsky jest Finem a nie Polakiem, Tami Kiuru też Finem, a nie Japończykiem, a Leszek Miller podaje się za Polaka a nie Niemca 🙂
autor tego newsa
Kopernik był toruńczykiem przede wszystkim — Cóż, to rzeczywiście drażliwa kwestia. Kopernik sam siebie uważał przede wszystkim za toruńczyka, bo wtedy ludzie bardziej utożsamiali się z miastem niż z krajem. Ja jednak skłaniałbym się do polskości naszego astronoma. Prof. Stojanowski – zwolennik reslawizacji wschodnich Niemiec wyodrębnił coś takiego jak “człowiek połabski” – ni to Germanin ni Słowianin, ałączy zalety obu. Do tychże ludzi zaliczył zaliczył Kopernika. Mnie sie to szczerze mówiąc nie podoba, bo ostatecznie jego koncepcja nowego narodu rozplynęła się w niebycie. Są Niemcy i Polacy. Choc wiem, że niektórzy uważają sie za Ślązaków – ni Niemców, ni Polaków.
To, że Kopernik słabo być może mówił po polsku – niczego nie załatwia. na dobrą sprawę, to że gdzieś być możę wpisał sie jako Niemiec też nie.
Powtórzę jeszcze raz – dla mnie jest przede wszystkim toruńczykiem.