Polecieć w kosmos i po powrocie dowiedzieć się, że świat, który pozostawiło się za sobą, diametralnie zmienił swoje oblicze, bezpowrotnie przenieść się w swoją przyszłość – brzmi to jak fabuła książki science-fiction. Trudno uwierzyć, że Siergieja Krikaliowa coś takiego spotkało. Krikaliow bowiem łącznie spędził w przestrzeni kosmicznej 803 dni 9 godzin 38 minut i 31 sekund. Do 2015 roku był to rekordowy czas spędzony na orbicie okołoziemskiej. Ze względu na dużo słabsze oddziaływanie grawitacyjne na orbicie, kosmonauta doświadczył mniejszej niż ludzie na Ziemi grawitacyjnej dylatacji czasu opisanej przez Einsteina w Szczególnej Teorii Względności. Po powrocie na Ziemię okazało się, że Krikaliow przeniósł się w swoją przyszłość o 0,02s. Choć w naszym pojmowaniu czasu jest to niezauważalna zmiana, to jednak dowodzi, że podróże w czasie są możliwe.

Więcej o tym niezwykłym człowieku można dowiedzieć się w dedykowanym artykule na naszym portalu.

Autor

Avatar photo
Alex Rymarski

Redaktor naczelny AstroNETu (2025– ), współtwórca i kierownik projektu Obiektyw Prasowy, licealista i torunianin.