Satelitarne obserwatorium rentgenowskie Chandra odkryło obszary bogate w neon, magnez i krzem wewnątrz pary zderzających się galaktyk znanych jako Czułki (Antennae). Kiedy obłoki zawierające te pierwiastki ochłodzą się, narodzi się wiele nowych gwiazd wokół których powstać będą mogły planety.
„Ilość pierwiastków w Czułkach jest wyjątkowo wysoka” – stwierdziła Giuseppina Fabbiano z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics w czasie konferencji prasowej zorganizowanej w ramach spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Naukowego w Atlancie. „Muszą one pochodzić z bardzo dużego tempa wybuchów gwiazd supernowych w tych zderzających się galaktykach„.
Kiedy zderzają się galaktyki rzadko dochodzi do kolizji pomiędzy pojedynczymi gwiazdami. Jednak zderzenia wielkich obłoków gazowych mogą zapoczątkować proces gwałtownego formowania się nowych gwiazd. Najmasywniejsze z nich przechodzą swoją ewolucję w ciągu milionów lat i wybuchają jako supernowe. Wybuchy wyrzucają w międzygwiezdną przestrzeń ciężkie pierwiastki, które wzbogacają przestrzeń w obrębie tysięcy lat świetlnych. W Czułkach tempo wybuchania supernowych jest trzydzieści razy większe niż w naszej Galaktyce.
Gwałtowność wybuchu gwiazdy supernowej do milionów stopni ogrzewa otaczający ją gaz. Dzięki temu materia w obłoku staje się widoczna jedynie za pomocą teleskopów obserwujących w promieniowaniu rentgenowskim. Chandra po raz pierwszy obserwowała obszar pomiędzy dwoma galaktykami, w którym nastąpiło takie wzbogacenie. Ilość magnezu i krzemu w jednym z obłoków była odpowiednio 16 i 24 razy większa niż w Słońcu. Astronomowie są podekscytowani tym odkryciem, gdyż znalezione pierwiastki są cegiełkami, z których powstają planety podobne do Ziemi. Powstawanie planet jest w galaktykach powolnym procesem, ale przyspiesza gdy galaktyki zderzają się. Kiedy wzbogacony w ciężkie pierwiastki gaz ochładza się, mogą powstawać gwiazdy a wokół nich planety. W przyszłości w Czułkach powstanie prawdopodobnie wiele takich obiektów.
Czułki znajdują się około 60 milionów lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Kruka i są najbliższym nam przykładem zderzających się galaktyk. Kolizja, która rozpoczęła się kilkaset milionów lat temu była tak gwałtowna, że z obu galaktyk został wyrzucone gwiazdy i gaz. Utworzyły one dwa długie łuki, którym obiekt zawdzięcza nazwę. Zdjęcia wykonane przez Chandrę ukazują pętle gazu o temperaturze 3 milionów kelwinów znajdującego się na południe od Czułków.
Astronomowie uważają, że takie zderzenia, jakie mają miejsce w Czułkach były częste we wczesnych Wszechświecie i doprowadziły do powstania gwiazd, które istnieją obecnie. To że takie zderzenie obserwujemy teraz i w tak niewielkiej odległości jest zbiegiem okoliczności.