Zdjęcie w tle: NASA/JPL-Caltech/Italian Space Agency

Tytan – jeden z księżyców Saturna. Wydaje się on całkiem podobny do naszej planety, Ziemi. Jednakże pozory mogą mylić. W rzekach, jeziorach i morzach Tytana nie występuje woda, zamiast niej znajduje się tam metan.

Morza na powierzchni Tytana.

Właśnie ten związek, a dokładniej to, jak powstaje, jest główną zagadką stojącą przed naukowcami. Misja Dragonfly ma się skupić na zbadaniu pochodzenia metanu, a zarazem spróbować zrozumieć procesy chemiczne, które mogły doprowadzić do powstania życia na Ziemi i nie tylko. Dla nas Tytan jest swojego rodzaju laboratorium, zawierającym wszystkie elementy, których reakcje między sobą są niezbędne do powstania życia. Z tego też powodu odkrycia tej misji mogą przyczynić się do znalezienia odpowiedzi na odwiecznie zadawane pytanie: Jak powstało życie?

To tutaj, w kraterze Selk wyląduje misja Dragonfly.

Miejsce lądowania zostało wybrane nieprzypadkowo. Właśnie tam znajduje się krater Selk o średnicy 80 km. Jednak dlaczego jest taki szczególny? Znajduje się w nim duża ilość cząsteczek organicznych, takich jak etan, propan, akrylonitryl, benzen, cyjan i wiele innych. Jednak to nie wszystko. Impakt, który spowodował powstanie tego krateru, rozpuścił też lodowe skały znajdujące się na powierzchni Tytana, zaś to utworzyło tymczasowy zbiornik wodny, mogący wpłynąć na powstawanie bardziej złożonych związków chemicznych.

Misja Dragnofly nie będzie się skupiać na szukaniu dokładnych cząsteczek organicznych, a jedynie wzorców wskazujących na ich zaawansowanie.

Korekta – Matylda Kołomyjec

Autor

Szymon Ślązak