Chociaż pierwszą
Niestety, nasze teleskopy nie posiadają dostatecznie zawansowanej techniki do odkrywania małych egzoplanet metodą dopplerowską. Ale nowy test przeprowadzony w Jet Propulsion Laboratory dowodzi, że jesteśmy blisko.
Przez ostatnie sześć lat grupa inżynierów pracowała nad mierzeniem przemieszczania się wyprodukowanej laserowo, sztucznej gwiazdy poruszającej się na dystansie jednej milionowej przekroju ludzkiego włosa, albo jednej dziesiątej szerokości atomu
“Sześć i pół roku temu ta technologia była nieudowodniona i niepotwierdzona. Istniała jedynie odległa możliwość, że możemy to zrobić. Kierowaliśmy się pomysłowością, intuicją, i wytrwałością. Dzięki temu nasz zespół odniósł to technologiczne zwycięstwo” – skomentował członek zespołu Brett Watterson.
Duża, srebna rura wypełniona elektroniką, lustrami, przewodami i innym wyposażeniem tworzy niestały punkt światła, który jest następnie rejestrowany przez trzy skalibrowane interferometry i nagrywany przez kamery. Ponieważ powietrze może doprowadzić do załamania światła (tak jak nasza
Technologia ta jest przygotowywana dla potrzeb misji NASA SIM (Space Interferometry Mission), która ma się rozpocząć za sześć lat. SIM będzie urządzeniem, jakiego do tej pory nie było. Będzie mógł mierzyć odległości i pozycje gwiazd sto razy dokładniej niż jest to możliwe obecnie. Wykrycie minimalnych zmian pozycji gwiazd pozwoli odkryć nowe planety wielkości
“Żadna inna kultura przed nami nie miała technicznych możliwości, pieniędzy ani woli do odkrywania ziemiopodobnych planet okrążających podobne do