Astronomowie używając teleskopów radiowych, optycznych i operujących w zakresach promieniowania X, ogłosili, że udało im się dokonać wielkiego skoku w rozwiązaniu problemu pochodzenia niezwykle tajemniczych obiektów znanych jako błyski promieniowania X (XRFs – X-ray flashes). Udało im się ustalić, że błyski te pochodzą z niebieskich gwiazd formujących galaktyki. To odkrycie na zawsze zakończy kwestię spekulacji, że błyski promieniowania X powstały w wyniku śmierci gwiazd w młodym Wszechświecie.
Błyski promieniowania X podobne są do długich nisko energetycznych błysków gamma, które to są sygnałem śmierci masywnej gwiazdy. Właściwości błysków promieniowania X prowadziły do spekulacji, że są to błyski gamma, które pojawiły się w okresie mniejszym niż kilka miliardów lat po Wielkim Wybuchu i których światło było następnie osłabione i rozciągnięte w czasie przez ekspansję Wszechświata.
“Teraz już wiadomo, że błyski promieniowania X nie powstały tuż po początku Wszechświata, a mogą tworzyć się tak jak błyski gamma podczas śmierci masywnych gwiazd” – powiedział dr Joshua Bloom z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics w Cambridge, jeden z autorów pracy na temat owych błysków opublikowanej w “The Astrophysical Journal”. “Ale eksplozja błysku promieniowania X potrzebuje mniej energii i materii niż typowy wybuch gamma. Alternatywnie błyski promieniowania X mogą być wybuchami gamma widzianymi pod pewnym kątem” – dodał Bloom.
Lokalizacja źródła, które studiowała grupa Blooma, wymagała nieustannej opieki teleskopu Chamdra, HST, a także National Radio Astronomy Observatory’s Very Large Array (VLA) w Socorro w Nowym Meksyku. Chandra i VLA podały precyzyjnie miejsce źródła promieniowania X i poświaty radiowej dwóch błysków o nazwach XRF 011030 i XRF 020427. Teleskop Hubble’a został użyty do zidentyfikowania i studiowania galaktyk w danych regionach i pozwolił ustalić dystans do nich na 6 do 11 miliardów lat świetlnych.
Błyski promieniowania X zostały odkryte przez Johna Heise’a i jego kolegów w roku 2001 przy użyciu satelity niemiecko-włoskiej BeppoSAX.
“Prawie 30 lat aktywnych badań było potrzebnych do odkrycia wielkich odległości do błysków gamma, a tylko 2 lata upłynęły i zagadka odległości do błysków promieniowania X została rozwiązana” – powiedział Bloom.
Wszechświat jest szczególnie obfity w obiekty, które emitują fale w promieniowaniu X. Odbieramy te fale od Słońca, od aktywnych magnetycznie gwiazd, od gwiazd neutronowych i czarnych dziur w Drodze Mlecznej, a także od supermasywnych czarnych dziur znajdujących się w centrach odległych galaktyk.
“Co różni błyski promieniowania X od innych fal w tej częstotliwości to ich charakterystyczny czas trwania i spektrum” – powiedział dr Derek Fox z California Institute of Technology, współautor artykułu.
Błyski promieniowania X są stosunkowo rzadkie przy porównaniu z innymi wybuchami. Zdarzają się w skali Wszechświata około raz dziennie. Każdy błysk nadchodzi bez ostrzeżenia z całkowicie przypadkowego miejsca na niebie i trwa od 10 do 100 sekund.