Ostatnia planeta Układu Słonecznego zbliża się do opozycji 17 sierpnia i jest już w dość dużej odległość kątowej od Słońca (ponad 90°), ale ze względu na niekorzystne wiosną nachylenie ekliptyki do horyzontu na niebie porannym z naszych szerokości geograficznych jest słabo widoczna. W dużo lepszej sytuacji są obserwatorzy na półkuli południowej, gdzie Neptuna można już od dłuższego czasu obserwować wysoko nad widnokręgiem. Jednak i u nas z każdym dniem warunki obserwacyjne Neptuna będą się poprawiać, a najlepsze będą na wakacje.

W tym roku bardzo dużym ułatwieniem w odnalezieniu ostatniej planety – olbrzyma będzie bardzo bliskie sąsiedztwo największej planety w Układzie Słonecznym. Do końca grudnia trzykrotnie (27 V, 9 VII, 21 XII) odległość między planetami zbliży się do około 0,5 stopnia, przy czym od około 20 maja do około 20 lipca (a więc w okresie białych nocy astronomicznych w naszym kraju) dystans ten nie będzie większy od 1°.

Jednocześnie Jowisz od Neptuna będzie na tyle daleko, że nie będzie zaślepiał go swoim blaskiem. A różnica jasności będzie bardzo duża, gdyż piąta planeta od Słońca będzie świecić z jasnością ponad -2,5 magnitudo, podczas gdy jasność Neptuna wyniesie 7,8 magnitudo w sierpniu, podczas opozycji.

Drugim takim ułatwieniem do odnalezienia ostatniej planety Układu Słonecznego będzie gwiazda μ Capricorni, która świeci z jasnością +5 magnitudo (czyli porównywalnie do księżyców galileuszowych Jowisza) i przez dłuższy czas obie planety również będą około pół stopnia od niej.

Jak zawsze co miesiąc niedaleko Neptuna (i Jowisza) bedzie przechodził Księżyc, który w tym przypadku będzie raczej utrudnieniem niż ułatwieniem, ponieważ jego blask będzie przeszkadzał w dostrzeżeniu planety (zwłaszcza w okresie lipiec – wrzesień, kiedy Ksieżyc podczas zbliżenia będzie niedaleko pełni). W najbliższym czasie takie spotkania będą miały miejsce 13. i 14. czerwca, 11. lipca, 7. sierpnia, 3. i 30. września, 27. października, 23. i 24. listopada, 21. grudnia (szczególnie efektowne, ponieważ pół stopnia od Neptuna będzie Jowisz) oraz 17 stycznia, ale Neptun już wtedy będzie słabo widoczny ze względu na bliskość Słońca.

Animacja przedstawia ruch ostatniej planety Układu Słonecznego na sferze niebieskiej w czasie i po opozycji 2009. Przez kilka miesięcy Neptunowi będzie towarzyszyć Jowisz, który znacznie ułatwi jego odnalezienie. Dodatkową wskazówką do odnalezienia planety będzie bliskie jej sąsiedztwo z gwiazdą 5 wielkości gwiazdowej μ Capricorni. Pokazana jest pozycja planet w momencie górowania Neptuna.     Na miniaturce jest pokazane zbliżenie Neptuna z Jowiszem 11 lipca 2009, kiedy to odległość Jowisz – μ Cap będzie wynosić nieco ponad 17′, odległość μ Cap – Neptun ponad 16′, zaś Neptun – Jowisz troszkę ponad 34′.     Cyframi są oznaczone księżyce Jowisza:   1. Io   2. Europa   3. Ganimedes   4. Kallisto  

Zamieszczona powyżej animacja pokazuje ruch Neptuna (na niektórych obrazkach również Jowisza) na tle gwiazdozbiorów Koziorożca i Wodnika. Ponieważ przy takim powiększeniu widać księżyce Jowisza, dlatego na ramkach z Jowiszem oprócz daty podałem również godzinę (ma to znaczenie tylko dla położenia ksieżyców galileuszowych, położenie planet zmienia się niewiele w ciągu doby i można przyjąć, że zajmują to samo miejsce przez 24 godziny).

Jak widać Neptun rozpoczął już zakreślanie pętli na niebie (Jowisz zrobi to samo wkrótce), co pokazuje, że już niedużo czasu zostało do opozycji planety. Ruch wsteczny będzie trwał aż do listopada, kiedy Neptun ponownie zawróci i zacznie się poruszać w tym samym kierunku, co Słońce i Księżyc. Planeta będzie wtedy niedaleko trójki gwiazd 42, 44 i 45 Capricorni, przy których zakreślała pętle w zeszłym sezonie obserwacyjnym.

Zachęcamy do próby odnalezienia Neptuna na niebie, ponieważ taka okazja może nie powtórzyć się zbyt szybko.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher