O 21:05 czasu polskiego prom Endeavour odcumował od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Astronauci wykonali ostatnie zadanie przed powrotem do domu – umieścili na orbicie satelitę z serii PICOSAT – MEPSI. Lądowanie zaplanowano na 21:49 w środę (4 grudnia).

W niedzielę dowódca promu Jim Wetherbee, używając silników manewrowych wahadłowca, podniósł orbitę Stacji o ok. 4,4 km. To trzeci taki manewr podczas tej misji. Sumarycznie orbita ISS została podniesiona o ok. 10 km.

Nad ranem czasu polskiego nastąpiło oficjalne przekazanie dowództwa nad Stacją – Walerija Korzuna zastąpił na tym stanowisku Donald Pettit. Przez większość dnia astronauci zajmowali się przenoszeniem ponad tony sprzętu przywiezionego przez prom na Stację.

O 18:30 naszego czasu załogi pożegnały się i przystąpiły do zamykania włazów. Baterie słoneczne Stacji zostały ustawione krawędzią do orbitera, tak aby uniknąć ich uszkodzenia przez gazy wylotowe silników manewrowych używanych podczas odcumowywania.

O 20:46 załoga promu otrzymała od kontroli lotów zgodę na odcumowanie. 19 minut później mechanizm dokujący został zwolniony i prom odłączył się od ISS. Po oddaleniu się na nieco ponad 100 metrów, pilot Paul Lockhart przystąpił do manewrowania Endeavourem tak, że znalazł się on nad Stacją. Wówczas uruchomiono silnik i statki kosmiczne ostatecznie rozstały się – Endeavour zaczął szybko oddalać się od ISS.

O 23:05 naszego czasu astronauci wykonali kolejny etap misji – z ładowni promu wypuszczone zostały satelity MEPSI. Są to dwa „pudełka” o wymiarach 10x10x12,5 cm połączone nieprzewodzącym sznurkiem o długości 16 metrów. Satelity wyniesiono na orbitę na zlecenie agencji DARPA (Defense Advanced Research Project Agency). Są one częścią programu badań nad autonomicznym systemem diagnostycznym dla sztucznych satelitów. System ten pozwoli na dokładne monitorowanie wszystkich faz wynoszenia satelity w przestrzeń kosmiczną – od startu aż do oddzielenia się od rakiety. Będzie on również bardzo pomocny przy ocenie ewentualnych uszkodzeń.

Misja potrwa co najmniej 3 dni – zostaną wykonane testy łączności radiowej ze stacjami naziemnymi oraz próby mikromechanicznego systemu pozwalającego na określanie położenia satelitów w przestrzeni (tzw. Inertial Measurement System). Misja ta była również testem dla nowej platformy służącej do uwalniania tego rodzaju obiektów z wahadłowca. Specjalna sprężynowa wyrzutnia została umocowana do ściany wewnątrz ładowni Endeavoura.

Autor

Tomasz Lemiech