O godzinie 10:55 czasu polskiego rakieta Falcon 9 niosąca kapsułę Dragon dokonała nieudanej próby startu.

Silniki Merlin zostały wyłączone kilka sekund po ich uruchomieniu – najprawdopodobniej z powodu błędu czujnika ciśnienia. Takie błędy są częste w trakcie startów rakiet Falcon, a ich naprawienie zwykle ogranicza się do zmienienia wartości granicznych w programie. Jednak z powodu bardzo krótkiego okna startowego (1 sekunda) nie będzie szansy powtórzyć dziś startu.

Była to pierwsza próba startu misji COTS Demo Flight 2, która miała być misją historyczną – po raz pierwszy do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej miał zadokować statek wykonany przez prywatną firmę. Rakieta wykonana przez SpaceX jest teraz zabezpieczana, prawdopodobnie nic nie zostało uszkodzone. Następna próba startu będzie możliwa we wtorek 22 maja o godzinie 9:44 czasu polskiego.

Autor

Przemysław Gumienny