W trzecim tygodniu stycznia 2009 roku na wieczornym niebie przestają być widoczne Jowisz z Merkurym, Wenus osiąga maksymalną elongację wschodnią, zaś Księżyc wschodzi, jak już dobrze zrobi się ciemno.
Na początek przypomnienie o zdarzeniu, które ma miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek i była już o nim mowa w zeszłym tygodniu. Mianowicie Księżyc na swej drodze po niebie osiągnie punkt przeciwny do Słońca, czyli będzie w pełni, a przy tym będzie blisko gromady otwartej M44 w Raku. Do rana odległość między omawianymi ciałami niebieskimi zmniejszy się do około 2°, co obrazuje poniższy rysunek:
Niestety silny blask księżycowej pełni będzie bardzo utrudniał znalezienie gromady. Do tego celu będzie potrzebna co najmniej lornetka.
Na wieczornym niebie w dalszym ciągu uwagę swoim blaskiem przykuwa Wenus, która zbliża się do naszej planety i w związku z tym średnica kątowa Wenus zwiększa się do 26″, zwiększa się również jasność do -4,46 magnitudo, zmniejsza się zaś faza, która w tym tygodniu wyniesie około 48%. Można ją próbować dostrzec przez większe lornetki, ale trzeba to robić, gdy jeszcze niebo jest jasne (najpóźniej około godz. 17:00), gdyż potem w dostrzeżeniu tarczy przeszkadza jej blask.
14 stycznia druga planeta od Słońca przejdzie w odległośći zaledwie 1′ (dwie swoje średnice) od gwiazdy 4 wielkości λ Wodnika. Natomiast w przyszłym tygodniu będzie przechodzić 13 września opozycja Urana„>niedaleko Urana.
Wróćmy do Ksieżyca, aby pokazać jego drogę po niebie w nadchodzącym tygodniu. W ciągu siedmiu dni naturalny satelita Ziemi będzie zmniejszał swoją fazę od pełni do III kwadry, przejchodząc w tym czasie przez gwiazdozbiory Raka, Lwa, Panny i Wagi, odwiedzając kolejno M44, Saturna, Regulusa (najjaśniejszą gwiazdę Lwa) i Spikę (najjaśniejszą gwiazdę Panny):
Tuż po północy z piątku na sobotę za tydzień dojdzie do zakrycia gwiazdy HIP 46511 (o jasności 5,7 magnitudo, czyli na granicy widoczności gołym okiem) przez planetoidę 2105 Gudy (o jasności 14,8 magnitudo, czyli widoczna przez duże teleskopy). Łatwo obliczyć, że spradek jasności wyniesie 9,1 magnitudo, a całe zjawisko będzie miało miejsce około 7 minut po północy i trwać będzie maksymalnie 1,5 sekundy.
Gwiazda znajduje się w gwiazdozbiorze Hydry i w naszym kraju warunki jej widoczności nie są zbyt dobre, ponieważ deklinacja gwiazdy wynosi -20° 44&prime 56,″81 (rektascensja 9h 29m 12.s23) i w Polsce nie wznosi się wyżej niż około 20° nad horyzontem:
Jednak tym razem Ci, którzy będą mogli obserwować zakrycie, będą mieli szczęście, gdyż zakrycie zdarzy się, gdy gwiazda będzie prawie górować.
Poniżej zamieszczony jest obrazek wzięty z Google Earth, na którym pokazany jest przebieg pasa zakrycia gwiazdy:
Następne dwa obrazki ukazują pas fragment pasa zakrycia przechodzący przez Polskę:
Jak widać tym razem (podobnie, jak w Mieszkańcy wschodniej Polski będą mogli zobaczyć zakrycie dość jasnych gwiazd przez planetoidy„>listopadzie) szczęście będą mieli mieszkańcy wschodniej części naszego kraju. Z okolicą zakrywanej gwiazdy warto zaznajomić się co najmniej kilka godzin przed zakryciem, aby mieć 100% pewność, która gwiazda będzie zakrywana, gdyż całe zjawisko bardzo łatwo przegapić ze względu na bardzo krótki czas trwania.
Zachęcamy do obserwacji!