Początek października zbiegnie się z nowiem Księżyca, dlatego w pierwszej dekadzie tego miesiąca noce będą ciemne. Tym razem najciekawiej będzie w drugiej połowie nocy, kiedy można obserwować Jowisza i Marsa oraz spotykający się z Marsem dążący do nowiu Księżyc. Przez całą noc można obserwować słabnącą V339 Delphini, natomiast na wieczornym niebie została już tylko Wenus, która powoli zaczyna się wznosić, ale wciąż jeszcze jest z Polski widoczna słabo.

We wtorek zacznie się już dziesiąty miesiąc 2013 roku. Dzień wciąż się szybko skraca, w środkowej Polsce ubywa go szybciej, niż pół godziny na tydzień, tak więc za miesiąc dzień będzie krótszy o ponad 2 godziny, niż to ma miejsce w dniu powstawania tego tekstu. Początek nowego miesiąca będzie odznaczał się ciemnymi nocami, ponieważ nów Księżyca przypada w sobotę 5 września. Dobę później Srebrny Glob przejdzie między Saturnem a Merkurym, ale z dużych północnych szerokości geograficznych nie będzie to widoczne. Najlepiej zbliżenie Księżyca z dwoma jasnymi planetami będzie widoczne z okolic Hawajów, gdzie tuż po zmierzchu będzie można zobaczyć, jak naturalny satelita Ziemi w fazie 5% przechodzi prawie dokładnie w połowie drogi między planetami, które będzie dzieliło wtedy mniej więcej 5°.

Wrócę jednak do tego, co będzie widać z Polski. Nów Księżyca przypada w sobotę 5 października, a ze względu na korzystne nachylenie ekliptyki do horyzontu Srebrny Glob będzie można obserwować na porannym niebie co najmniej do czwartku 3 października. Do godzin wczesnopopołudniowych przy można też próbować dostrzec Księżyc w pełni dnia, zwłaszcza na początku tygodnia, kiedy jego faza jest jeszcze dość duża. Np. wczoraj, czyli w niedzielę 29 września, udało mnie się to bez problemu około godziny 13:00, gdy Księżyc w fazie 29% świecił na wysokości 25° nad zachodnim widnokręgiem.

W ciągu pierwszych czterech dni tego tygodnia Księżyc zdąży odwiedzić gwiazdozbiory Raka oraz Lwa. Minionej nocy można było obserwować, jak Księżyc w fazie 24% oddala się od Jowisza i zbliża do Marsa. Godzinę przed świtem (na tę porę wykonane są mapki animacji) Księżyc znajdował się około 35° nad wschodnim horyzontem, mniej więcej 12° na prawo od Marsa oraz 22° pod Jowiszem. Jednocześnie 8° na północ od naturalnego satelity Ziemi znajdowała się bardzo znana gromada otwarta gwiazd M44. Obecnie Mars świeci wciąż z jasnością +1,6 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę niewiele ponad 4 sekundy kątowe.

We wtorek rano będzie można ujrzeć Księżyc przesunięty kilkanaście stopni na południowy wschód, jak tworzy trójkąt prawie równoramienny z Marsem i Regulusem – najjaśniejszą gwiazdą w Lwie. Kwadrans przed godziną 6 rano tarcza Srebrnego Globu będzie miała fazę 15% i od Czerwonej Planety będzie dzieliło ją 7°, zaś od Regulusa – 9,5 stopnia.

Tej samej nocy będzie można zaobserwować odkrycie niezbyt jasnej gwiazdy ω Leonis (na mapce jest to dalsza z dwóch gwiazd na prawo od łapy Lwa, które 1 października są zakryte przez Księżyc). Gwiazda świeci z jasnością obserwowaną +5,5 magnitudo, stąd gołym okiem jest ona widoczna dopiero na ciemnym niebie. Zakrycie nie będzie zbyt atrakcyjne, ponieważ będzie miało miejsce około godziny 2:55 naszego czasu, a więc w trakcie wschodu Księżyca, przy jego jasnym brzegu. Natomiast dużo ciekawsze będzie odkrycie, które będzie miało miejsce mniej więcej godzinę później i do tego przy brzegu ciemnym. Do tego czasu Księżyc wzniesie się na wysokość około 10° nad horyzont i odkrycie powinno być dobrze widoczne na porannym niebie.

W dwóch następnych dniach Księżyc będzie kontynuował podróż na południowy wschód. W środę 2 października Księżyc zajrzy na chwilę do gwiazdozbioru Sekstantu, a nad ranem odnajdziemy go świecącego w fazie 9% na wysokości ponad 15° nad wschodnim widnokręgiem, około 8° pod Regulusem. Natomiast w czwartek 3 października na godzinę przed wschodem Słońca Księżyc będzie na wysokości około 7° nad widnokręgiem i jednocześnie około 19° pod Regulusem. W tym momencie jego faza będzie miała zaledwie 4%.

Mapka pokazuje położenie Jowisza w pierwszym tygodniu października 2013 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Zanim nad widnokręgiem pojawi się Mars z Księżycem można obserwować Jowisza. Największa planeta Układu Słonecznego właściwie z każdym tygodniem wyraźnie zyskuje na jasności. Obecnie Jowisz świeci blaskiem -2,2 magnitudo, natomiast jego średnica kątowa wynosi już 38″.

Ciekawym zdarzeniem związanym z Jowiszem będzie jego zbliżenie do jednej z jaśniejszych gwiazd Bliźniąt – Wasat, która na mapach oznaczana jest grecką literą δ, a świeci jasnością obserwowaną +3,5 magnitudo, czyli jest ponad 100 razy słabsza od Jowisza. Do maksymalnego zbliżenia obu ciał niebiańskich dojdzie w piątek 4 października w dzień naszego czasu. Wtedy Jowisza od gwiazdy Wasat będzie dzieliło około 6,5 minuty kątowej. W chwili pokazanej we wstawce oba ciała niebiańskie będą oddalone od siebie na ponad 7', a dodatkowo też 7' na północ od δ Geminorum będzie znajdował się Ganimedes, czyli jeden z księżyców galileuszowych Jowisza, którego obecna jasność to +5 magnitudo. Te trzy ciała niebiańskie będą tworzyć trójkąt równoramienny.

Natomiast w układzie wszystkich czterech księżyców galileuszowych będzie można zaobserwować następujące zjawiska:

  • 3 października, godz. 4:22 – wejście cienia Ganimedesa na tarczę Jowisza,
  • 5 października, godz. 2:40 – wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
  • 5 października, godz. 4:34 – wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 5 października, godz. 5:22 – wejście Europy na tarczę Jowisza,
  • 5 października, godz. 5:28 – zejście cienia Europy z tarczy Jowisza,
  • 5 października, godz. 5:54 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 6 października, godz. 1:46 – wejście Io w cień Jowisza (początek zaćmienia),
  • 6 października, godz. 5:24 – wyjście Io zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 6 października, godz. 23:02 – Wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
  • 6 października, godz. 23:38 – Ganimedes chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
  • 7 października, godz. 0:24 – wejście Io na tarczę Jowisza,
  • 7 października, godz. 1:20 – zejście cienia Io z tarczy Jowisza,
  • 7 października, godz. 2:38 – zejście Io z tarczy Jowisza,
  • 7 października, godz. 2:46 – wyjście Europy zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia),
  • 7 października, godz. 2:48 – wyjście Ganimedesa zza tarczy Jowisza (koniec zakrycia).

Mapka pokazuje położenie nowej w Delfinie (Nova Delphini) 2013 (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Mapkę opisano w GIMP-ie (http://www.gimp.org), zaś wykonano w programie AstroJaWil (http://astrojawil.pl/blog/moje-programy/astrojawil/).

Gwiazda V339 Delphini, czyli gwiazda nowa, która wybuchła w połowie sierpnia br. jest wciąż możliwa do obserwowania przez całą noc. Gwiazda góruje około godziny 20:30 naszego czasu i to wtedy jest najlepsza pora na jej obserwacje, gdy zajmuje pozycję około 60° nad południowym widnokręgiem. Tutaj znajduje się mapka z pokazanym położeniem gwiazdy V339 Del na niebie, trzeba tylko pamiętać, że oczywiście Księżyc już jest gdzie indziej oraz że gwiazdy się trochę przesunęły i od podanych tam godzin należy odpowiednio odjąć 55 minut, aby zachować takie same położenie gwiazd względem widnokręgu. V339 Delphini systematycznie słabnie i obecnie jej jasność to mniej niż 9 wielkość gwiazdowa. Ale nadal można ją obserwować przy pomocy lornetki.

Animacja pokazuje położenie Wenus i Saturna w pierwszym tygodniu października 2013 roku (kliknij w miniaturkę, aby powiększyć).

Animację wykonano w GIMPie (http://www.gimp.org) na podstawie mapek z programu Starry Night (http://www.starrynighteducation.com).

Na wieczornym niebie pozostała już tylko Wenus. Planeta wciąż przesuwa się równolegle do horyzontu, ale powoli (na razie kilkanaście minut kątowych na tydzień) zaczyna się wznosić. Na razie 45 minut po zmierzchu Wenus zajmuje pozycję na wysokości około 3° nad południowo-zachodnim widnokręgiem. W tym tygodniu Wenus świeci z jasnością -4,2 wielkości gwiazdowej, zaś przez teleskopy można obserwować jej tarczę o średnicy 19″ i fazie 61%. Planeta powoli zbliża się do Antaresa, czyli najjaśniejszej gwiazdy Skorpiona. W niedzielę odległość między tymi ciałami niebiańskimi będzie wynosić około 11°.

Autor

Avatar photo
Ariel Majcher