Najpierw, w ostatnim tygodniu października, będą to planety:
Najłatwiej dostrzegalne będzie pierwsze z wymienionych zjawisk. 25 października Księżyc w fazie 14% (3 dni przed nowiem) minie Saturna w odległości 5°, ale do największego zbliżenia dojdzie o godzinie ósmej rano. Poniższy obrazek przedstawia sytuację na godzinę przed wschodem Słońca, czyli ok. 6:24 w centralnej Polsce:
Dwa dni później nasz naturalny satelita przejdzie blisko Merkurego, o czym już pisaliśmy Październikowa elongacja Merkurego„>wcześniej. Najmniejsza odległość między nimi będzie wynosić 7°, ale dopiero wieczorem. Rano będą kilka stopni dalej od siebie. Do nowiu zostanie już tylko półtora dnia, a Księżyc zmniejszy swoją fazę do 3%. Jak to będzie wyglądać u nas pokazuje kolejna symulacja:
Wraz z początkiem nowego miesiąca warto przerzucić się na wieczorne niebo. Już 1 listopada Księżyc przejdzie około 3° od Wenus. Będzie to najtrudniej obserwowalne z wymienionych tutaj zjawisk ze względu na ciągle bardzo niskie położenie drugiej planety od Słońca oraz jeszcze mniej korzystne położenie Księżyca, który już będzie 3 dni po nowiu, w fazie 12%:
Ostatnie z opisywanych zbliżen Księżyca do jasnych planet Układu Słonecznego nastąpi 3 listopada, a tą planetą będzie Jowisz. Sierp Księżyca wyraźnie zgrubieje do 27% i razem z największą planetą Układu Słonecznego będzie dość łatwo widoczny wieczorem nisko nad południowo-zachodnim horyzontem:
Zapraszamy do obserwacji wędrówki Księżyca po niebie i uwiecznienia wyszczególnionych momentów na fotografiach.