Japońscy naukowcy, jak podaje BBC Online, odkryli meteoryt prawdopodobnie pochodzący z Merkurego. Sam meteoryt NWA 011, został znaleziony w marokańskiej części Sahary w 1999 roku i od razu został uznany jako coś niezwykłego.

Meteoryt NWA 011 został pierwotnie sklasyfikowany jako eukryt, meteoryt pochodzenia wulkanicznego, podobny do bazaltu i skał gabrowych występujących na Ziemi. Uważa się, że eukryty pochodzą z asteroidy 4 Vesta należącej do pasa głównego, ponieważ mają niemalże identyczne widma w podczerwieni i świetle widzialnym.

17 kwietnia Naukowcy z Science zasugerowali, że NWA 011, chociaż podobny do innych eukrytów, pochodzi z innej, również pochodzenia wulkanicznego, asteroidy pasa głównego, prawdopodobnie 1459 Magnya, której widmo jest także bazaltopodobne.

Stwierdzono jednak, że NWA 011 zawiera izotop tlenu, w ilości wskazującej pochodzenie z ciała znacznie większego niż asteroida. Japońscy naukowcy twierdzą, że istnienie bazaltu w składzie NWA 011 świadczy o tym, że ciało macierzyste, z którego wyrzucono meteoryt miało stopione żelazne jądro otoczone skorupą z glinu i krzemu. Oznacza to, że NWA 011 pochodzi z ciała wielkości planety, czy mógł to być faktycznie Merkury?

Dr Phil Bland, badacz meteorytów Open University, mówi, że jest to mało prawdopodobne. „Istnieje olbrzymia różnorodność w zawartości izotopów tlenu wchodzących w skład meteorytów. Do tego Ziemia, Księżyc oraz niektóre meteoryty pochodzące z asteroid, wszystkie one mogą zawierać podobną ich ilość. Oczywistym jest, że nie ma związku między zawartością izotopów tlenu a rozmiarem ciała macierzystego” – mówi Bland.

Eksperci uważają, że nic nie stoi na przeszkodzie w istnieniu meteorytów pochodzących z Merkurego, uderzających w Ziemię. Skała oderwana od Merkurego siłą uderzenia w planetę jakiegoś dużego ciała miałaby do przebycia trudną podróż na Ziemię, ale nie niemożliwą – twierdzą naukowcy. Obliczenia wskazują jednoznacznie, że meteoryty z Merkurego byłyby jednak prawdziwą rzadkością.

Autor

Mateusz Turcza