W zanieczyszczonych amerykańskich bajorkach żyją bakterie najbardziej ze znanych odporne na silne odczyny zasadowe. Badając zwałowiska żużla w rejonie Lake Calumet na południowy wschód od Chicago naukowcy natrafili na skupiska bakterii żyjących w środowisku o pH sięgającym 12,8.

Spokrewnione są z pospolitymi laseczkami Bacillus i Clostridium. Wcześniej podobne bakterie znaleziono miedzy innymi w Kalifornii (alkaliczne jezioro Mono), na wulkanicznej Grenlandii, czy w afrykańskich kopalniach złota. Nie wiadomo, skąd się wzięły na zaledwie stuletnich zwałowiskach hutniczego żużla – uległy adaptacji czy zostały „importowane” z któregoś z egzotycznych regionów? Żużel miał osuszyć mokradła i jeziora. W reakcji chemicznej powstały znaczne ilości zasadowego wodorotlenku wapnia.

U człowieka roztwór o pH ponad 12 uszkodziłby skórę. Silnie zasadowych preparatów używa się na przykład do czyszczenia piekarników czy udrażniania rur. Bakterie żyjące w ekstremalnych środowiskach są zdaniem wielu naukowców silnym argumentem przemawiającym za możliwością istnienia życia poza Ziemią.

Polecamy też nasz Ekstremofile po raz kolejny„>wcześniejszy artykuł dotyczący drugiego końca skali.

Autor

Marcin Marszałek