Naukowe odkrycia dokonane dzięki danym uzyskanym przez Spirita w ciagu pierwszych 90 dni pracy zostały opublikowane w najnowszym numerze Nature. Niewątpliwie zapocząkują one lawinę nowych teorii i wniosków na temat Czerwonej Planety.

Naukowcy używający pomiędzy styczniem a kwietniem zestawu narzędzi służących do badania geologicznych próbek odczytali ukryty w materiale ślad historii i znaleźli pozostałości aktywności wulkanicznej, zderzeń z asteroidami, efekty działania wiatru, a także prawdopodobne ślady dawnej podziemnej obecności wody w stanie ciekłym. Dowody obecności wody opierają się na zauważonym przemieszczeniu minerałów w żyłach, inkluzjach i pokryciu skał. Jedenaście prac stworzonych przez blisko 120 naukowców z całego świata wydobywa te i inne fakty na światło dzienne za sprawą publikacji w Science już dziś.

To tylko pierwsza partia,” – powiedział dr Steve Squyres z Cornell University w Ithace, główny badacz naukowego dorobku misji Mars Exploration Rovers. – „Zobaczycie znacznie więcej publikacji w kolejnych miesiącach, bez wątpienia dane uzyskane przez Spirita i Opportunity spowodują pojawianie się analiz dotyczących Marsa jeszcze przez długie lata. Wehikuły te po prostu wędrują dalej, podobnie jak przesuwa się nauka.„. Dr Jim Garvin, pracujący w NASA jako Chief Scientist for Mars dodaje, że jest to podłoże dla istotnego dziedzictwa naukowego łazików, które nie tylko zrewiduje naszą wiedzę o Marsie, ale również położy podwaliny dla naszej eksploracji planety.

Łaziki zakończyły wypełnianie podstawowych celów misji już w kwietniu, zaczynając jednocześnie realizację dodatkowych celów naukowych. „Spirit i Opportunity wykonały kawał dobrej roboty, pracując już niemal dwukrotnie dłużej niż przewidywały założenia misji. Nie wiemy, ile jeszcze czasu będą one w stanie działać, ale dopóki są na chodzie, będziemy je w pełni wykorzystywać,” – powiedział Jim Erickson, kierujący projektem w Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie.

Oba łaziki zostały wyposażone w taki sprzęt, by zbierać dowody na temat historycznego środowiska planety, w szczególności obecności wody, ponieważ jak wiemy, życie zależy od obecności wody. Spirit bada wnętrze krateru Guseva, pozostałości po uderzeniu asteroidy, która jest wielkości Conneticut wybranej jako miejsce lądowania, ponieważ mogło kiedyś stanowić dno jeziora, a więc możliwe byłoby znalezienie śladów wody.

Nowe publikacje wskazują, że w pierwszych trzech miesiącach pracy łazik Spirit nie odnalazł śladów potwierdzających powyższą hipotezę. „Wszystkie osady, które mogły być pozostałością jeziora w kraterze Guseva prawdopodobnie zniknęły w potokach lawy.” – jak głosi główna publikacja, za którą stoi 49 naukowców z Squyres’em na czele. Spirit został przemieszczony w kierunku odległego o 3 kilometry wzgórza w celu kontynuacji misji.

Dr John Grant z National Air and Space Museum w Waszyngtonie oraz jego współpracownicy donoszą, że skały na równinie, którą badał Spirit podczas wypełniania podstawowych zadań misji zwiększyły się blisko pięciokrotnie w czasie gdy łazik zbliżał się do 210-metrowego krateru pouderzeniowego. Siła zderzenia wyrzuciła na powierzchnię skały wulkaniczne z głębokości prawie 10 metrów. Kilka z publikacji podaje dowody na wulkaniczne pochodzenie tych skał. To właśnie zawierają prace przygotowane przez dra. Jima Bella z Cornell przy pomocy panoramicznego aparatu Spirita oraz przez dra. Dicka Morrisa z Johnson Space Center w Houston i współpracowników przy wykorzystaniu spektrometru Moessbauera. Dr Hap McSween z University of Tennessee w Knoxville wraz ze współpracowinikami podaje, że znalezione bazalty rozszerzają klasę możliwości składu chemicznego skał pokrywających Marsa.

Dr Ken Herkenhoff z Flagstaff przy pomocy mikroskopijnego aparatu dowodzi, że skały rozcięte przy pomocy przyrządów na pokładzie Spirita posiadają pokrycie oraz jasne żyły wskazujące na przemieszczenia materiału po powstaniu skały. Dr Ralf Gellert z Max-Planck-Insitut-fur-Chemie w Mainzu w Niemczech oraz inni użytkownicy alfacząsteczkowego roentgenowskiego spektrometru dowodzą, że obecność bromianów sugeruje, że przemieszczenie materiału nastąpiło wskutek działania wody. Dr Phil Christensen z Arizona State University w Tempe wraz ze współpracownikami wykorzystując miniaturowy spektrometr badający emisję termiczną twierdzi, że pokrycie skał było wystawione na wilgoć przed spaleniem w lawie. Zespół dra. Raya Arvidsona z Washington University w St. Louis opisuje specyficzną strukturę ziemii i pokrycia skalnego, która może być wynikiem krótkotrwałych okresów wilgoci.

Magnetycze doświadczenia dowodzą, że prawie wszystkie elementy marsjańskiej atmosfery zawierają magnetyczne minerały – dokładny opis znajdziemy w publikacji grupy dra Prebena Bertelsena z Niels Bohr Institute w Kopenhadze. Dr Ron Greeley z Arizona State University wraz ze współpracownikami dowodzi, że wiejące w odległej przeszłości z północnego zachodu wiatry marsjańskie odpowiadają za przemieszczenie części materiału skalnego.

Autor

Łukasz Wiśniewski

Komentarze

  1. Stefan    

    Pokrycie ? — Co to jest pokrycie skał?

  2. xenotech    

    Ciekawe jak wypadł Opportunity 🙂 — Czy rzeczywiście odkrył skamieniałości(lub inne dowody) dawnego życia na Marsie? Jeśli tak, mam nadzieję, że naukowcy nie będą długo zwlekać z podaniem tego do publicznej wiadomości. W końcu informacja ta wywarlaby wielkie poruszenie 🙂 A i dała porządny powód do wysłania nowych łazików na Marsa :))

Komentarze są zablokowane.