Tysiące planetoid trojańskich okrąża Słońce po orbicie Jowisza, z grubsza 60 stopni przed i za tą planetą olbrzymem. Te małe ciała znajdują się w dwóch stabilnych (L4 i L5) z pięciu jowiszowych punktów Lagrange’a, w strefach stabilności gdzie małe ciało jest w stanie utrzymać swoją pozycję względem dwóch większych ciał. Ale skąd „Trojańczycy” pochodzą?

Obserwacje spektralne pokazują jawne podobieństwa pomiędzy Trojańczykami i odległym światem Pasa Kuipera. W tym tygodniu amerykański i francuski zespół pod kierownictwem Francka Marchisa (Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley) dostarczył w „Nature” nowe obserwacyjne potwierdzenie faktu, że planetoidy trojańskie faktycznie pochodzą z Pasa Kuipera, później zaś zostały uwięzione na orbicie Jowisza.

Używając dziesięciometrowego Teleskopu Keck II na Hawajach, Marchis wraz z 17 kompanami obserwował jedyną znaną trojańską planetoidę podwójną (617 Patroclus). Obserwacje trwały przez pięć nocy w okresie pomiędzy listopadem 2004 a lipcem 2005. Poprzez zastosowanie nowego układu optyki adaptatywnej, zespół mógł zanalizować planetoidy i wyznaczyć ich orbity. To z kolei umożliwiło dokonanie pierwszych bezpośrednich obliczeń gęstości planetoid trojańskich.

Dwa ciała mają gęstości jedynie około 0,8 grama na centymetr sześcienny, co jest wartością zbyt niską dla skalistej planetoidy, chyba, że jest niezwykle porowata. Niskie gęstości są silna wskazówką na to, że oba ciała są zbudowane głównie z lodu wodnego, a „brud” stanowi ich pokrycie. Taki sam skład mają komety i małe obiekty w pasie Kuipera.

Zdjęcie trojańskiej planetoidy podwójnej – Patroclusa wraz z towarzyszem o tymczasowej nazwie Menoetius, wykonane z teleskopu Keck II z wykorzystaniem optyki adaptatywnej. Planetoidy na zdjęciu są odległe o 150 milisekund łuku. Podwójna planetoida mogła powstać z rozpadu komety, która miliardy lat temu znalazłszy się w pobliżu Jowisza została rozerwana na dwie części.

Pomiary gęstości są silnym obserwacyjnym potwierdzeniem modeli rozwijanych przez ostatnie lata przez Alessandro Morbidelli (Observatoire de la Cote d’Azur, Francja) i jego trzech kolegów. Ich symulacje komputerowe pokazują, że we wczesnych okresach istnienia Układu Słonecznego JowiszSaturn były w rezonansie 2:1. Taki rezonans oznacza, że gdy jedno ciało obiegło macierzystą gwiazdę, to drugie obiega ją dwa razy. Z dalszych symulacji wynika, że ten rezonans pozwalał Jowiszowi na grawitacyjne wyłapywanie ciał pochodzących z Pasa Kuipera na orbitę planetoid trojańskich.

To pierwszy raz kiedy ktokolwiek określił bezpośrednio gęstość planetoid trojańskich i jest to potwierdzenie nowego scenariuszu proponowanego przez Morbidellego„, mówi Daniel Hestroffer (Obserwatorium Paryskie, Francja), członek zespołu Marchisa.

Hal Levison (Southwest Research Institute, Colorado), członek zespołu Morbidellego mówi, że „Obserwacje wydają się potwierdzać nasz model. Im dłużej obserwujemy Trojańczyków i obiekty z Pasa Kuipera, uważamy, że powinny wyglądać tak samo i rzeczywiście tak jest„.

Schemat przedstawia punkty libracyjne Lagrange’a – miejsca gdzie znajdują się strefy stabilności w których przebywają planetoidy trojańskie.

Sam Marchis dodaje – „Potrzebujemy więcej odkryć podwójnych Trojańczyków i obserwowacji w celu zbadania, czy niska gęstość jest cechą charakterystyczną wszystkich planetoid trojańskich„. Marchis i jego koledzy zaproponowali nazwę Menoetius dla towarzysza i Międzynarodowa Unia Astronomiczna akceptowała tę nazwę tymczasowo.

UB 313 jest większy niż Pluton – potwierdzenie„>innym artykule o Pasie Kuipera, zamieszczonym w tym tygodniu w „Nature”, Frank Bertoldi (Uniwersytet w Bonn, Niemcy) i jego czterej koledzy publikują wyniki obserwacji termicznych wykonanych przy pomocy trzydziestometrowego radioteleskopu (Instytut Radioastromomii Milimetrowej w Hiszpania). Potwierdzają one to, że odległy obiekt 2003 UB313 jest rzeczywiście większy od Plutona. Bertoldi i jego koledzy zmierzyli średnicę (3000 km), która jest 700 km większa od średnicy Plutona. Te wyniki są zgodne z obserwacjami prowadzonymi wcześniej przez Kosmiczny Teleskop Spitzera, które zostały opublikowane miesiąc temu. Jak mówi Bertoldi – „Odkąd wiadomo, że UB313 ma zdecydowanie większe rozmiary od Plutona będzie zdecydowanie ciężko wyjaśnić dlaczego Plutona określa się jako planetę, jeśli obiekt UB313 nie jest tak skategoryzowany„.

Autor

Joanna Sławińska

Komentarze

  1. White Haven    

    No to chyba wszystko jasne ? — Według mnie najlepszym wjściem byłaby podmianka. Plutona wywalamy a Xena zajmuje jego miejsce jako 9 planeta. Dodatkowo planetami zostaje wszystko większe od niej. (oczywiście mówie tu o obiektach Pasa Kuipera).

    1. Michał M.    

      Jest 8 planet:)

      > Według mnie najlepszym wjściem byłaby podmianka. Plutona wywalamy
      > a Xena zajmuje jego miejsce jako 9 planeta. Dodatkowo planetami
      > zostaje wszystko większe od niej. (oczywiście mówie tu o obiektach
      > Pasa Kuipera).

      Zły pomysł. Dlaczego akurat 2003 UB313 ma być planetą, a Pluton nie? Dlaczego UB313 ma być tą granicą? Już lepszą granicą IMHO byłby Pluton, którego za planetę uważano od 70 lat.

      Poza tym…

      … jeśli nowo odkryty obiekt ma być planetą, to…

      … NIE NAZYWAJCIE 2003 UB31 XENĄ!!!!!!!!!… Planeta musi mieć odpowiednią nazwę!

      1. Leszek B.    

        Ksena z Choliłódu — Zgadzam się z przedmówcą. Nawet tymczasowo nie powinno się nazywać jakiegoś obiektu imieniem bohaterki serialu tylko dlatego, że tak sobie wymyślili Amerykanie. Proponuję na Forum stosować tymczasową nazwę Marusia albo Lidka (z „Czterech Pancernych”), żeby było sprawiedliwie :>

        1. White Haven    

          Termin podjęcia decyzji o statusie obiektu. — Z tego co słyszałem decyzja ma byc podjęta w sierpniu tego roku w Pradze na generalnym zebraniu IAU. Ale jak pokazują dotychczasowe głosowania, opcja zmniejszająca liczbę planet do 8 ma najmniej zwolenników.(6/19) Większość opowiada się za uznaniem za planetę każdego ciała o średnicy większej niż 2oookm.(11/19) Nie doszło jednak do porozumienia z powody sprzeciwu części astronomów twierdzących, że jest to sztuczna granica nie mająca żadnych naukowych podstaw. Pojawiła się również 3 propozycja uznająca za planetę każdy obiekt zdolny do zachowania kulistej formy.(8/19) Członkowie komisji mogli głosować na każdą z propozycji(dlatego liczba głosów nie sumuje się do 19). Szczegoły w linku. Życzę miłych i owocnych przemyśleń.;)

          http://www.newscientistspace.com/article/dn8681-xena-reignites-a-planetsized-debate.html

          Pozdrawiam
          White Haven

        2. Michał M.    

          Rumcajs, Ksena i rock’n’roll

          > Z tego co słyszałem decyzja ma byc podjęta w sierpniu tego roku w
          > Pradze na generalnym zebraniu IAU.

          No to nazwą 2003 UB3131 „Havranek” 🙂 Albo „Rumcajs”.

          > Pojawiła się również 3 propozycja uznająca za
          > planetę każdy obiekt zdolny do zachowania kulistej formy.(8/19)

          Oho, planeta krąży wokół Ziemi! I 4 planety widoczne przez lornetkę obiegają Jowisza.

          Poza tym… Ziemia to wcale nie jest kulista! Giewont wystaje.

          > Członkowie komisji mogli głosować na każdą z propozycji(dlatego
          > liczba głosów nie sumuje się do 19). Szczegoły w linku. Życzę miłych
          > i owocnych przemyśleń.;)

          A Pluton drży cały czy aby za pół roku nie stanie się kimś innym niż jest.

          btw. „Świat Nauki” z uporem maniaka używa na CO2 określenia „ditlenek węgla”. Zatrudnili chyba redaktora, któy ma czytać wszystkie teksty i usuwać „dwutlenek”. Chemiczna poprawność polityczna:)

        3. Gosia K.    

          ditlenek

          > btw. „Świat Nauki” z uporem maniaka używa na CO2 określenia „ditlenek
          > węgla”. Zatrudnili chyba redaktora, któy ma czytać wszystkie teksty
          > i usuwać „dwutlenek”. Chemiczna poprawność polityczna:)

          a dlaczego ditlenek mialby byc bardziej poprawny politycznie niz dwutlenek? 😉

        4. White Haven    

          Poprawka

          >> Pojawiła się również 3 propozycja uznająca za
          >> planetę każdy obiekt zdolny do zachowania kulistej formy.(8/19)
          >
          > Oho, planeta krąży wokół Ziemi! I 4 planety widoczne przez lornetkę
          > obiegają Jowisza.

          Oj ludzie, chodziło naturalnie o obiekt nie będący księżycem. To chyba jasne ?

      2. Mikkael    

        Odpowiednia nazwa – imię boga/bogini rzymskiej — „Propozycje” umieściłem przy poprzednim newsie. Oczywiście nie mnie decydować 😉

  2. Andrzej Karoń    

    Księżyce planetoid — Zapraszam wszyskich chętnych:

    http://moonlets.republika.pl

    Pozdrawiam
    Andrzej Karoń

Komentarze są zablokowane.