Krzysztof Nalewajko, uczeń trzeciej klasy LO im. Bożyńskiego w Ostródzie, wygrał XLIV Olimpiadę Astronomiczną, rozstrzygniętą w niedzielę w Planetarium Śląskim w Chorzowie. W eliminacjach do największego w Polsce młodzieżowego konkursu astronomicznego uczestniczyło 108 osób. Do półfinałów zakwalifikowało się 55 osób, do ścisłego finału – 15. Finałowe zmagania trwały od piątku w chorzowskim planetarium.

Oprócz skomplikowanych zadań rachunkowych zawodnicy musieli wykazać się praktyczną znajomością nieba. Na podstawie sztucznego nieba w planetarium należało m.in. określić miejsce dokonywania obserwacji, czy też wyliczyć czas zachodu księżyca w Rzymie w określonym dniu.

Zwycięzca Olimpiady uznał zadania obserwacyjne za najtrudniejsze, rozwiązał je jednak bezbłędnie. Laureat – uczeń trzeciej klasy liceum – ma jeszcze rok do namysłu, czy wybrać studia astronomiczne. Choć astronomia to jego pasja, dotychczas nie miał teleskopu.

Drugie miejsce zajął Tomasz Tyranowski z V LO im. Witkowskiego w Krakowie, a trzecie ex aequo Lech Łobodziński z I LO im. Osuchowskiego w Cieszynie oraz Aleksander Sądowski z I LO im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku. Czwarty był Marek Misztal z II LO w Końskich, a piąty Andrzej Jastrzębski z II LO im. Sobieskiego w Grudziądzu.

Zwycięzcy otrzymali profesjonalne teleskopy astronomiczne. Ci, którzy już takie mieli, będą mogli wymienić je na lepszej klasy. Otrzymali też książki. Miejsce w finale olimpiady otwiera drogę na studia astronomiczne, fizyczne czy matematyczne w większości polskich uczelni bez egzaminów.

Autor

Marcin Marszałek