Prawdopodobnie 8 osób poniosło śmierć w wyniku zawalenia się dachu korpusu montażowo-testowego na kosmodromie Bajkonur w Kazachstanie, podały liczne agencje. Danych o ofiarach nie potwierdziły źródła oficjalne. W miejscu katastrofy znajdowało się od 8 do 10 osób.
Do wypadku doszło o godzinie 9:20 naszego czasu. Zawaliły się trzy (z pięciu) części dachu korpusu montażowo-testowego służącego do przygotowywania statków do lotu. Z wysokości od 70 do 100 metrów spadły na ziemię wraz z pracującymi na nich robotnikami trzy segmenty dachu.
Informację o katastrofie przekazało agnecji InterFAX rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Według źródeł oficjalnych nieznany jest los 8 osób przysypanych gruzami. Najprawdopodobniej są one martwe.
W momencie katastrofy na dachu prace naprawcze wykonywała ośmioosobowa ekipa” – powiedział Kairża Tureżanow, rzecznik kazaskiej Komisji ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Trwa akcja ratunkowa, ale na razie ratownikom nie udało się wejść do hangaru. Według Tureżanowa, konstrukcja hangaru jest naruszona i są obawy, że mogą się zawalić ściany.
Informacje te potwierdził rosyjski oficer dyżurny na kosmodromie, który podał dziennikarzom tylko swoje nazwisko – Denisow. „Nie wiemy, czy ci ludzie żyją, czy nie” – powiedział.
Siergiej Gorbunow potwierdził w rozmowie z agencją Itar-Tass, że w wyniku zawalenia się dachu były ofiary śmiertelne. Nie chciał jednak podać żadnych szczegółów wypadku.
W celu zlikwidowania skutków tragedii oraz przeprowadzenia dochodzenia, z Moskwy wyleciała grupa ratowników i ekspertów.
Bajkonur jest najstarszym kosmodromem na świecie. Właśnie stamtąd wystrzelono pierwszego satelitę na orbitę. Od tamtej pory startują tu rakiety wynoszące ludzi, sprzęt (wojskowy i komercyjny) na orbitę w tym m.in. do ISS. W korpusie którego dach się zawalił obsługiwany był niegdyś rosyjski prom kosmiczny – Buran.
Za materiały serdecznie dziękujemy Sylwestrowi Arabasowi.