W sobotę w Warszawie odbył się Dziewiąty Piknik Naukowy Polskiego Radia BIS. Ponad 160 stoisk odwiedziły tysiące zainteresowanych naukami gości.

9. Piknik Naukowy PR BIS (6)

Koło Fizyków PW prezentowało na Pikniku Naukowym między innymi baterie przyszłości – ogniwa wodorowe.

Piknik Naukowy Polskiego Radia BIS odbył się 4 czerwca po raz dziewiąty. Przez cały dzień na Rynku Nowego Miasta i Podzamczu w Warszawie można było obcować z Nauką. Szczególnie liczne były stoiska związane z fizyką, wiele atrakcji czekało też na miłośników najnowszych technologii, historii, militariów, biologii, chemii, matematyki oraz wielu innych dziedzin. Na Pikniku można było też odwiedzić wystawy kilku krajów.

9. Piknik Naukowy PR BIS (7)

Biotechnolodzy na Pikniku Naukowym wytwarzali wino i demonstrowali małe, niegroźne, efektowne wybuchy.

9. Piknik Naukowy PR BIS (8)

Na stoisku Laboratorium Ciężkich Jonów UW można było własnoręcznie rozszczepiać i pobudzać jądra atomów oraz przyspieszać cząstki.

Na Pikniku nie zabrakło astronomii: w imprezie uczestniczyło Centrum Badań Kosmicznych, producent teleskopów – firma Uniwersał – oraz Klub Astronomiczny Almukantarat.

Członkowie oraz sympatycy Almukantaratu prezentowali na stoisku 99. działalność Klubu. Można było obejrzeć fotografie astronomiczne – zarówno wykonane klasycznym aparatem jak i kamerą CCD. Gościom przedstawiano także portal AstroNET oraz wyświetlano zdjęcia z naszej AstroGALLERY.

9. Piknik Naukowy PR BIS (3)

Słońce pod obserwacją.

Tradycyjnie na stoisku Almukantaratu można było popatrzeć przez teleskop na słoneczne plamy – gdy niebo nie było jeszcze zachmurzone. Popołudniu obiektem obserwacji stało się z konieczności światełko na dźwigu budowlanym – mimo to chętnych do popatrzenia przez teleskop nie brakowało.

9. Piknik Naukowy PR BIS (4)

Jeśli tylko nie przeszkadzały chmury, na stoisku Almukantaratu można było popatrzeć na plamy na Słońcu. Po południu obserwowaliśmy „sztuczną gwiazdę”, umieszczoną na dźwigu budowlanym.

Nowością było przedstawienie „Olśnienie pośród zaćmienia„. Jego tematem była wyprawa Arthura Eddingtona do Afryki na obserwacje całkowitego zaćmienia Słońca w 1919 roku, która miała na celu eksperymentalne potwierdzenie teorii względności Alberta Einsteina.

9. Piknik Naukowy PR BIS (2)

Przedstawienie „Olśnienie pośród zaćmienia” na stoisku Almukantaratu na 9. Pikniku Naukowym.

Piknik Naukowy był także okazją do wymiany doświadczeń i wielu miłych spotkań z miłośnikami astronomii i Czytelnikami AstroNETu. Wszystkich naszych gości serdecznie pozdrawiamy, zapraszamy też na kolejne naukowe imprezy!

9. Piknik Naukowy PR BIS (5)

Piknik Naukowy. Najmłodszym największej frajdy przysporzyło wyposażenie naszego stoiska.

Autor

Wojciech Rutkowski

Komentarze

  1. Oskar.K    

    Trwałość rzeczy kruchych — No cóż. Łazik po raz kolejny wydostał się z kłopotów. I pomyśleć że miały działać na Marsie tylko trzy miesiące.Obecnie mija bodajże piętnasty miesiąc misji. Wielki sukces, 500% normy! Tylko czy ta norma była aż tak wysoka? Zapewne założenia opracowywano na podstawie misji Pathfindera, gdzie łazik Sojourner zamiast tygodnia pracował trzy miesiące- zatem trwałość MER-a musiała być podobna. Tylko czy ktoś pamiętał że Viking, nie pamiętam w tej chwili dokładnie 1 czy 2, działał na marsjańskiej pustyni przez bodajże 6 lat i chyba go jescze sami pomyłkowo wyłączyli( dla kontrastu Mars 3 made in USSR działał jakieś 20 s, więc niech mnie nikt nie przekonuje że „Rosjanie zrobią to lepiej”). Ja sam przed rozpoczęciem misji oceniałem umiarkowanie że lądowniki przetrwają jakieś 2 lata i obym się nie przeliczył. Co prawda MER-y nie stoją w miejscu jak Vikingi, lecz ciągle się poruszaja i przez to zużywają, lecz są dobrze zaprojektowane. Okazuje sie że zdecydowana większość awarii aparatów kosmicznych była spowodowana błędem ludzkim, a nie przypadkiem losowym kosmosu, który rzekomo jest ryzykownym środowiskiem(jest bo głupota ludzka wypełniła by całą przestrzeń międzygalaktyczną).

    1. Feldmarshall    

      Dobry projekt…. — Ja bym się przyczepił tylko do jednej rzeczy – dlaczego nie ma wycieraczek na panelach słonecznych?? Czy to ta głupota międzygwiezdna czy obiektywne trudności techniczne (bo w to, że przewidzieli, że pył osunie się na pochyłości, to nie uwierzę 😛 ).

Komentarze są zablokowane.