Podobnie jak w zeszłym roku, również teraz miłośnicy astronomii wypełniający „pity” mogą odliczyć od podatku 1 procent i przekazać go na rzecz przedsięwzięć związanych z astronomią.

Akcją „1% na astronomię” zarządza Beskidzki Klub Astronomiczny „Polaris” z Sopotni Wielkiej koło Żywca, mający status organizacji pożytku publicznego. Inicjatywę wsparło wiele polskich organizacji astronomicznych, promują ją serwisy internetowe.

Propozycja jest skierowana do osób rozliczających swój podatek dochodowy (wypełniając formularze PIT). Obowiązujące prawo pozwala na odliczenie 1% od podatku dochodowego i przekazanie tej kwoty organizacji pożytku publicznego.

Szczegóły akcji „1% na astronomię” można znaleźć na stronie astroprocent.pl.

Fundusze z zeszłorocznej akcji, zgodnie z decyzją podjętą na I Kongresie Organizacji Astronomicznych we wrześniu 2005, zostały przekazane na program „Ciemne Niebo„.

Autor

Wojciech Rutkowski

Komentarze

  1. Stały Bywalec    

    $$$ — A ile te zeszłoroczne fundusze wynosiły??

    1. Michał M.    

      Coroczne PIT-olenie — Proszę zwrócić uwagę na pewne zjawisko.

      Płatnicy PIT wiedzą, że mogą przeznaczyć na organizacje pożytku publicznego 1% podatku od osób fizycznych. Jednak zdają się nie wiedzieć, że na konto tychże organizacji przeznaczyć można dowolną kwotę. Tyle tylko, że nie pochodzi ona wtedy z podatku PIT, ale z tego, co pozostaje po jego opłaceniu.

      Czyli wszyscy jesteśmy gotowi wspierać OPP, o ile nie musimy uczynić tego własnymi pieniędzmi!… A może źle rozumiemy pojęcie „własne”?… Tak, tak! Pieniądze płacone w ramach podatku nie przestają być naszymi pieniędzmi!

      To zresztą nie jest cechą tylko PIT-owców. Tak samo zachowała się na przykład Poczta Polska w 1997 w czasie powodzi. Sprzedawała znaczki z których 10 groszy przeznaczała na powodzian… te znaczki były droższe! Potem PP mogła powiedzieć, że wsparła powodzian. Tyle, że nie wsparła swoimi pieniędzmi!

      Jeśli naprawdę ktoś chce wesprzeć astronomię, niech wesprze ją swoimi pieniędzmi. Nie jednym procentem idiotyzmu któremu na imię „podatek od osób fizycznych”, ale własną kwotą, na którą go stać. Wtedy wesprzeć będzie mógł dowolną organizację, nie tylko te, które są OPP. I będzie mógł z czystym sumieniem powiedzieć jak wysoko ceni sobie dobro polskiej astronomii czy ciemnego nieba.

      Każdego roku, każda pracująca osoba opłaca podatek PIT. A na koniec roku, po uwzględnieniu odliczeń, ulg, darowizm, diabli wiedzą czego jeszcze, urzędy zwracają podatnikom większość, jeśli nie całość, tej kwoty.

      Efekt tych działań jest taki, że zatrudnia się armię urzędników, zajmuje się w Polsce dziesiątki budynków, w których się siedzi i przelewa pieniądze w tę i z powrotem.

      Każdy pracujący płaci podatek PIT. Patrząc w tegoroczne zeznania, zobaczcie ile tego jest. I porównajcie z kwotami jakie płacimy państwu płacąc VAT, 22% lub 7%, podatek którego nikt osobom fizycznym nie zwraca! Cukierki, bilety, piwo, komputery… na wszystkim państwo zarabia krocie.

      PIT to są grosze. A jeszcze większe grosze, to śmieszna kwota 1% którą przeznaczyć można na OPP.

      Po co istnieje podatek od osób fizycznych? Po co akcja „1%”? Otóż takie są mechanizmy działania państwa socjalistycznego. Państwo utrzymuje wspomnianą armię urzędników, aby brać NASZE pieniądze, a na koniec roku w akcie łaski je nam oddawać. Żebyśmy przy każdym rozliczeniu PIT czuli jaką mamy wspaniałą władzę, która daje nam (nasze własne) pieniądze.

      Bez względu na partię, bez względu na polityków, wszyscy są w Polsce socjalistyczni. Uważają nasze pieniądze za swoje i zdobywają nasze zaufanie oddając je nam na koniec roku.

      To jakbym ukradł komuś z Was 100 złotych, a potem wspaniałomyślnie oddał 80.

      Tak, PiS to partia socjalistyczna! PO też, jej podatek liniowy śmierdzi socjalistycznymi pomyjami! Nie mówiąc już o syfie LPR’u, SLD czy Samoobrony. (PSL w ogóle nie wie o co chodzi).

      Czy uważam, że PIT powinien być zlikwidowany? Tak! Państwo absolutnie nic nie straci (ewentualnie można minimalnie podnieść VAT), a likwidacja urzędów skarbowych, comiesięcznych i corocznych rozliczeń pozwoli nam tylko zaoszczędzić nasze pieniądze.

      A teraz puenta, najważniejsze.

      Przedstawione powyżej poglądy są moimi poglądamy, z którymi pewnie znaczna z Was część się nie zgodzi. Churchill mawiał: „Kto za młodu nie był socjalistą, nie ma serca. Kto na starość jest socjalistą, nie ma rozumu”. Ja już jestem stary, Wy jak widzę młodzi! 🙂

      Póki co system podatkowy RP jest taki jaki jest. Chory, nieuleczalnie chory. W związku z tym zachęcam wszystkich do przekazywania 1% PIT na astronomię, naprawdę szczerze zachęcam. Ale pamiętajmy, że nie tędy droga.

      BTW. Wiem ile zebrano w zeszłym roku w ramach „astroprocentu”, bo byłem na chorzowskim Kongresie. Ale niech powie Zarząd „Polarisu”, w końcu oni tym kierowali.

      1. Wulczer    

        Ciut polemiki — Witam,
        po przeczytaniu posta doszedlem do wniosku, ze wdam sie w mala polemike.

        > Każdego roku, każda pracująca osoba opłaca podatek PIT. A na koniec
        > roku, po uwzględnieniu odliczeń, ulg, darowizm, diabli wiedzą czego
        > jeszcze, urzędy zwracają podatnikom większość, jeśli nie całość,
        > tej kwoty.

        To chyba przesada.

        > Każdy pracujący płaci podatek PIT. Patrząc w tegoroczne zeznania,
        > zobaczcie ile tego jest. I porównajcie z kwotami jakie płacimy
        > państwu płacąc VAT, 22% lub 7%, podatek którego nikt osobom
        > fizycznym nie zwraca!

        Popatrzylem na strony Ministerstwa Finansow. Sprawozdanie z wykonania budzetu w 2004 roku mowi, ze dochod z podatku od towarow i uslug wyniosl 68 mln PLN, a z podatku dochodowego od osob fizycznych 22 mln PLN (z dokladnoscia do 100 tys PLN). Czyli z grubsza 3:1. Co wiecej, te 22 mln z PITow to kwota juz po odliczeniu ulg, darowizn, etc. Jest to wiec troche kasy.

        > PIT to są grosze. A jeszcze większe grosze, to śmieszna kwota 1%
        > którą przeznaczyć można na OPP.

        1% od 22 mln to sporo.

        > Po co istnieje podatek od osób fizycznych?

        Teoretycznie po to, zebysmy mieli sluzbe zdrowia, drogi, wojsko, policje itd.

        > Po co akcja „1%”? Otóż
        > takie są mechanizmy działania państwa socjalistycznego. Państwo
        > utrzymuje wspomnianą armię urzędników, aby brać NASZE pieniądze,
        > a na koniec roku w akcie łaski je nam oddawać. Żebyśmy przy każdym
        > rozliczeniu PIT czuli jaką mamy wspaniałą władzę, która daje nam
        > (nasze własne) pieniądze.

        Cos w tym jest, ale czemu akurat socjalistycznego? Panstwo ma urzednikow, zeby brac od nas pieniadze. My zyjemy w panstwie (i zgadzamy sie dawac mu pieniadze), zeby w zamian panstwo dawalo nam pewne rzeczy: bezpieczenstwo, organizacje, pomoc… Tak dziala umowa spoleczna.

        > Bez względu na partię, bez względu na polityków, wszyscy są w Polsce
        > socjalistyczni. Uważają nasze pieniądze za swoje i zdobywają nasze
        > zaufanie oddając je nam na koniec roku.

        Bez wzgledu na panstwo kazde takie jest. W znakomitej wiekszosci krajow placi sie podatki.

        > To jakbym ukradł komuś z Was 100 złotych, a potem wspaniałomyślnie
        > oddał 80.

        Nie, to tak jakbym umowil sie z Toba, ze bedziesz mi co miesiac placil 100 zlotych, a ja bede sprzatal Ci mieszkanie, podlewal kwiaty i karmil kota. Przy czym teraz mozesz sam zdecydowac, czy 1 zlotowka od tych 100 zlotych pojdzie na plyn do mycia szyb, odzywke dla kwiatow czy kocia karme.

        > Tak, PiS to partia socjalistyczna! PO też, jej podatek liniowy
        > śmierdzi socjalistycznymi pomyjami! Nie mówiąc już o syfie LPR’u,
        > SLD czy Samoobrony. (PSL w ogóle nie wie o co chodzi).

        Jakim cudem z astronomii zdryfowalismy do oceniania jakosci poszczegolnych partii? Dlaczego podatek liniowy to socjalistyczne pomyje? Dlaczego PSL nie wie o co chodzi?

        > Czy uważam, że PIT powinien być zlikwidowany? Tak! Państwo
        > absolutnie nic nie straci (ewentualnie można minimalnie podnieść
        > VAT), a likwidacja urzędów skarbowych, comiesięcznych i corocznych
        > rozliczeń pozwoli nam tylko zaoszczędzić nasze pieniądze.

        Udzial PITow w calorocznych dochodach panstwa wyniosl w 2004 roku 14%. Udzial VATu to 44%. Trzebaby wiec podniesc VAT dosc mocno, a Urzedy Skarbowe nie zostalyby zlikwidowane, bo jest jeszcze wiele podatkow, ktorych naliczaniem musialyby sie zajmowac.

        > Przedstawione powyżej poglądy są moimi poglądamy, z którymi pewnie
        > znaczna z Was część się nie zgodzi.

        Wlasnie pozwolilem sobie to zrobic 😉 Powyzsze poglady takze sa tylko moim skromnym zdaniem i nikogo nie zamierzam przymuszac do przyjmowania ich.

        Osobiscie uwazam, ze mozliwosc przekazania 1% podatku na wybrana OPP to dobry pomysl. Na pewno lepszy od braku takiej mozliwosci, w koncu chodzi o to, zebysmy mieli wieksza mozliwosc decydowania na co ida nasze pieniadze. Czy jest to 1% czy 2%, czy 4% to juz kwestia wyliczen – o ile mozna zmniejszyc wplywy do budzetu, zeby system nadal dzialal. Zdecydowano sie na 1% i powtarzam: lepsze to, niz nic.

        Chyba musimy sie Michale przeniesc z ewentualna dyskusja gdzies indziej, bo niedlugo Redakcja nas wyrzuci za uzywanie AstroForum do dyskusji o polityce 😉

        Pozdrawiam,
        Janek

      2. Adunakhor    

        100% na astronomie — Ktoś mógłby zarzucić Wam , że system podatkowy nie ma wiele wspólnego z astronomią i cale to zamieszanie jest bezsensowne(choć biorąc pod uwagę frekwencję na forum lepiej powiedzieć chyba zamieszanko 🙁 ), ale osoba taka byłaby w błędzie, bo teleskopy, sondy i inne zabawki kosztują. Niestety na nauke w Polsce wydaje się grosze, bo „są ważniejsze problemy: bezrobocie, nędza, bieda, ubóstwo, bezrobocie, nędza…” i dzięki temu ona praktycznie prawie nie istnieje.Wolszczan wyjechał, Paczyński wyjechał. Jak tak dalej pójdzie to zostaną tylko rolnicy i politycy.Tak wiem: OGLE, niebieski laser, Kopernik…, ale to WYJĄTKI.Chwała tym co zostali (kamikadze?).
        Potrzebne są pieniądze(choć tylko one sprawy nie załatwią)ale nie ma co oglądać się na rząd bo oni mogą dać 10 mld tym darmozjadom górnikom ale na inwestycję w naukę ani grosza.Trzeba liczyć na prywatnych sponsorów ale oni pieniędzy nie maja bo im rząd zabiera.I tu docieramy do sedna problemu czyli podatków.
        1% to ochłapy! Nie takie pieniądze rząd RP wyrzucał już w błoto… o pardon Wydawał Na Cele Społeczne. MA racje Michał M. ,że zmiana polityków u władzy niewiele da, bo większość to socjaliści (są chlubne wyjątki jak Unia Polityki Realnej choć rozżalony(?) Michał raczyl tego nie pamiętać). TRZEBA ZMIENIć CHORY SYSTEM ! Podatki są poto żeby utrzumać policję, sądy i wojsko i tylko poto!!!!! Jeśli wydają NASZE pieniądze na inne cele(edukacja zdrowie, pomoc ubogim) to kradną!!! Jeśli chcecie wiedzieć czemu to odsyłam do „Prawo” F.Bastiat, „Biurokracja” Ludwig von Mises, „Wolny wybór” M. i R. Friedman albo na
        http://www.kapitalizm.republika.pl .
        Zostawmy pieniadze w portfelach ludzi a oni juz o astronomie i inne nauki zadbają bo to się opłaca! Trzeba obniżyć podatki tylu-krotnie aby został „tyllko” na policje wojsko i sądy.REszta niech finansuje się sama z prrywatnych funduszy.
        Niestety zawiódł mnie też troche Michał M. 🙁
        < ewentualnie można minimalnie podnieść VAT [!?]
        VAT to takie samo złodziejstwo jak podatek progresywny i spadkowy.Najlepszy jest oczywiście niski podatek pogłówny (vide „podatki, czyli rzecz o grabieży” Janusza Korwin-Mikkego) czyli zamiast
        tych innych podatków tylko jeden stały comiesięczny od każdej osoby co 300 zł czy coś w tym stylu.

Komentarze są zablokowane.